Niektórych kojarzymy z filmów nagradzanych, innych z filmów naszego dzieciństwa, a jeszcze innych z totalnych niewypałów. Oto aktorzy, którzy nie pojawiali się na dużym ekranie od bardzo długiego czasu.
Jack Nicholson
Ostatnia rola: Skąd wiesz? (2010)
Rekordzista pod względem nominacji do Oscara dla aktora, Jack Nicholson to prawdziwa legenda i ikona kina. Niestety, to już dziewiąty rok, kiedy nie możemy podziwiać tych niesamowitych brwi i szarmanckiego uśmiechu na dużym ekranie. Choć oficjalnie tego nie powiedziano, Nicholson musiał przejść na emeryturę ze względu na kłopoty z pamięcią. Jeszcze rok temu zapowiadano wielki powrót aktora w remake’u niemieckiej komedii Toni Erdmann, ale Nicholson wycofał się z projektu. Wciąż możemy podziwiać Jacka na meczach Lakersów, których jest wielkim fanem. Jego wnuk zaczyna stawiać pierwsze kroki w Hollywood.
Rick Moranis
Ostatnia rola: Kochanie, zmniejszyliśmy siebie (1997)
Jeden z najlepszych aktorów komediowych lat 80. oraz 90. na dużym ekranie nie gościł już 22 lata i nic nie zapowiada się, by ten stan rzeczy uległ zmianie. W 1997 roku, jego żona przegrała walkę z rakiem piersi. Aktor zrobił sobie wtedy przerwę od Hollywoodu, by skupić się na wychowaniu swoich dzieci. Po jakimś czasie, Moranis stwierdził że w ogóle nie tęskni za blaskiem świateł i kamerami i do aktorstwa już nie wrócił. Wyjątek stanowiło podłożenie głosu w kilku animacjach po dwutysięcznym roku.
Shelley Duvall
Ostatnia rola: Manna from Heaven (2002)
O losach aktorki najlepiej znana ze swej genialnej roli w Lśnieniu dowiedzieliśmy się w 2016 roku wraz z odcinkiem specjalnym programu Dr. Phil. Aktorka przyznała, że cierpi na chorobę psychiczną. W wywiadzie twierdziła, że boi się szeryfa z Notthingam, a Robin Williams tak naprawdę upozorował swoją śmierć i jest zmiennokształtny. Tym bardziej smutne jest, że autor programu zdecydował się na emisję odcinka i wykorzystanie tragedii aktorki.
Sean Connery
Ostatnia rola: Liga Niezwykłych Dżentelmenów (2003)
Legendarny aktor odszedł na emeryturę w 2003 roku w wieku 73 lat i dość rzadko pojawiał się publicznie. Plotka, jakoby Connery zrezygnował z aktorstwa przez to jak bardzo nienawidził Ligi Niezwykłych Dżentelmenów została zdementowana przez przyjaciela aktora, Michaela Caine’a. Caine stwierdził, że to przez brak większych ról, Connery postanowił porzucić swoją pracę. Szkot zmagał się od lat z chorobą Alzheimera; zmarł w zeszłym roku.
Jack Gleeson
Ostatnia rola: Gra o Tron (2011-2014)
To dość niespotykane, by aktorskie objawienie jednego z najpopularniejszych seriali w historii, zawiesiło swoją karierę zaraz po odejściu z show. Okazuje się, że Gleeson zaprzestał swej przygody w Hollywood ze względu na znużenie show-biznesem. Poświęcił się nauce – studiuje filozofię i teologię w Dublinie.
Marek Kondrat
Ostatnia rola: Mała matura 1947 (2010)
Ten legendarny, polski aktor, znany przede wszystkim z Psów i Dnia Świra, zniknął może z ekranów kin, ale w życiu publicznym bierze dość czynny udział. Od lat stanowi twarz jednego z banków, a dodatkowo prowadzi biznes związany z winami. W wieku 68 lat po raz kolejny został ojcem.
Gene Hackman
Ostatnia rola: Witamy w Mooseport (2004)
Odejście Gene’a Hackmana obeszło się właściwie bez większego echa. Sam aktor stwierdził w wywiadzie dla Reutersa, że tęskni za graniem, ale nie za drugą stroną medalu tej pracy – dużym stresem czy niekomfortowymi kompromisami. Hackman poświęcił się pisaniu książek; wydał ich pięć.