60 urodziny Jima Carreya

Jim Carrey. W popkulturowym świecie nie ma osoby, która nie zna tego nazwiska (a jeżeli jest, to niech się wstydzi). Jeden z najpopularniejszych komików wszech czasów, kochany lub nienawidzony, 17 stycznia 2022 roku kończy okrągłą liczbę 60 lat. Przypomnijmy sobie najciekawsze fakty z jego życia.

Jim Carrey urodził się 1962 roku w kanadyjskim miasteczku Newmarket, słynącym z tego… że urodził się tam Jim Carrey.

Już jako małe dziecko uwielbiał robić głupie miny przed lustrem, marzył o tym, by rozśmieszać ludzi. Zawsze wiedział, że będzie showmanem.

Zobacz również: O tym, jak Loki uczy samoakceptacji

Gdy miał dwanaście lat, jego rodzice stracili pracę, przez co zmuszeni zostali zamieszkać w przyczepie kempingowej. Z tego też powodu już w młodym wieku zaczął pracować.

W wieku 15 lat porzucił szkołę średnią. W tym okresie zaczął rozwijać swoje pasje, występując w klubie komediowym. Jak sam wspomina, jego pierwszy występ był absolutną katastrofą – został wygwizdany przez publiczność. Nie poddał się jednak i po niedługim czasie zaczął regularnie występować w tym samym klubie jako komik.

W 1979 roku wyjechał do Los Angeles. Życie zaczęło mu się układać, występował w talk-showach i programach telewizyjnych. Szybko został zauważony przez publikę, nazwano go odkryciem roku. Jim zyskał wówczas rozgłos i niebagatelną popularność.

Zobacz również: Spider-Man w MCU, czyli Iron Man junior

Finansowo nie radził sobie jednak najlepiej, w czasie, gdy grał swoje pierwsze filmowe role, dopadły go wydarzenia takie jak rozstanie z żoną i śmierć rodziców. Jim nie załamał się, wciąż marząc o tym, by wzbić się wyżej. Wypisał wówczas dla siebie (fałszywy) czek na 10 milionów dolarów i obiecał sobie, że uda mu się go zrealizować.

Jego kariera rozkręciła się dopiero po filmie Ace Ventura z 1994 roku. Jak sam wspomina, początkowo nie chciał w nim grać, scenarzyści chodzili za nim jednak dwa lata. W końcu zmienił zdanie, zastrzegając, że zmieni scenariusz, który mu się nie podobał. Ostatecznie przeredagował go całkowicie, zostając scenarzystą i odtwórcą głównej roli w głośnej produkcji.

Zobacz również: Najlepsze Gry 2021 Roku

Potem wszystko zaczęło iść w możliwie jak najlepszym kierunku – Jim zagrał w Masce, zyskując nominację do Złotego Globu. Potem był głośny Głupi i głupszy, Batman Forever, kolejna nominacja za Kłamca, kłamca aż wreszcie nagroda Złotego Globu za Truman Show, rok później również za Człowieka z księżyca – dwie genialne role Carreya, które śmiało można uznać za jego największe osiągnięcie.

Jim Carrey, osobowość oryginalna i nietypowa, zawdzięcza rozpoznawalność swemu nietuzinkowemu charakterowi. Ikona popkultury, dla wielu człowiek-legenda, choć dla niektórych pozostaje tylko dziwakiem strojącym dziwne miny w telewizji. Ogromne zasługi w komedii filmowej wieńczą tłumy fanów, a my możemy podziwiać artystę w mnóstwie świetnych produkcji, choćby tych wymienionych dwa akapity niżej.

Zobacz również: Licorice Pizza – recenzja filmu. To były piękne dni

Życie Jima nie było zasłane różami, komik mierzył się z biedą już od dzieciństwa, długo walczył o dobrobyt i lepsze jutro. Trudy początkującego aktora, szybka śmierć rodziców, dwa rozwody, wieloletnia depresja paraliżująca Carreya lękiem i bólem – oto, z czym naprawdę musiał się mierzyć, choć to pozostanie na zawsze po drugiej stronie kurtyny, nam poz,ostaje tylko doceniać co uczynił w świecie kina mimo licznych problemów. Jak sam wielokrotnie mówił, śmiech to najlepszy lek na smutek.

Proponuję zatem aby, świętując 60 urodziny Jima Carreya, włączyć jeden z jego filmów i dobrze się bawić. Śmiech to zdrowie.

A poniżej kilka propozycji najciekawszych dzieł:

  • Truman Show (1998)
  • Bruce Wszechmogący (2003)
  • Lemony Snicket: Seria niefortunnych zdarzeń (2004)
  • Zakochany bez pamięci (2004)
  • Kidding (2018-2020)

Kino to ucieczka w krainę wyobraźni…

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze