Russell Crowe dołącza do obsady filmu o Kravenie Łowcy

Russell Crowe zdaje się być wielkim fanem produkcji Marvela… albo lubi pieniądze. Nie mniej jednak przyjdzie mu zagrać niedługo w aż dwóch produkcjach! O jednej wiemy od dawna, druga przyszła niespodziewanie. Aktor dołączył bowiem do obsady filmu o Kravenie Łowcy.

Russell Crowe był niegdyś wielką gwiazdą Hollywood i szanowanym aktorem. Jego talent, który mógł pokazać między innymi w filmie Gladiator, zdawał się być kluczem do sławy. Dziś jednak takowa, choć dalej istnieje, zdaje się przygasać. Tym bardziej jego fanów powinien więc cieszyć fakt, że Crowe powoli wraca do mainstreamu. I to nie byle gdzie, bo w produkcjach na podstawie komiksów Marvela! Najpierw dostał angaż jako Zeus w filmie Thor: Love and Thunder od Disneya. Teraz Hollywood Reporter podaje, że zobaczymy go u Sony, w projekcie, gdzie głównym bohaterem będzie jeden ze złoczyńców Człowieka-Pająka, czyli Kraven Łowca.

Zobacz również: CODA – recenzja filmu. Dobry, dobry, ale żeby od razu nominacja do Oscara…?

Na ten moment nie jest wiadomym, w kogo wcieli się gwiazdor. Kraven The Hunter opowie historię jednego z największych wrogów Spider-Mana. Jego debiut komiksowy nastąpił w 1964 roku w zeszycie The Amazing Spider-Man #15. Jego prawdziwe imię to Sergei Kravinoff. Pochodzący z Rosji myśliwy o arystokratycznych korzeniach pragnął zapolować na Przyjaznego Pająka z sąsiedztwa.

W filmie nieustępliwego tropiciela zagra Aaron Taylor-Johnson. Co ciekawe aktor ten miał już styczność z kinem superbohaterskim. Zagrał on bowiem Quicksilvera w produkcji Avengers: Czas Ultrona. Za reżyserię filmu odpowiedzialny będzie J.C. Chandor, a scenariusz napisali Art Marcum, Matt Holloway i Richard Wenk.

Jeżeli jednak mało wam uniwersum Marvela od Sony, to już 1 kwietnia tego roku na ekrany kin wychodzi oczekiwany Morbius, z Jaredem Leto w roli głównej.

Zobacz również: Psie Pazury – Recenzja filmu. Braci czasem się traci

Źródło: The Hollywood Reporter

Adrian Hirsch

Miłośnik sztuki i popkultury w jednym. Najpierw ponarzeka na obecny stan Gwiezdnych Wojen, by następnie pokontemplować nad pisaną przez siebie postacią. Pozytywnie nastawiony do świata, choć nie brak mu skłonności do ironizowania rzeczywistości.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze