The Sims 4: Ślubne historie – recenzja pakietu. Dwa wesela i pogrzeb

Wesela są koszmarem dla wielu kobiet. To zloty wujów i ciotek, dalszych i bliższych, którzy potrafią uczynić wieczór istną drogą przez mękę. Choć wujowie wyciągający młode dziewczyny na parkiet i komplementujący ich kobiece kształty to już mem, nie oszukujmy się, oni istnieją. W kontrze dla tych tortur są ciotki wypominające każdy dodatkowy kilogram i upominające, że młodsze się nie robimy. Warto więc w końcu się ustatkować i założyć rodzinę, bo one by chciały przed śmiercią zobaczyć naszego bąbelka, i tak dalej… Moja Simka doświadczyła jednak traumy znaczniejszej. Jej świeżo upieczony mąż podczas wesela umarł ze szczęścia. Po tym wydarzeniu tort weselny smakował jakby słono…

Wieści o tym, że Ślubne historie mają pewne problemy dotarły do mnie zanim miałam możliwość sama to sprawdzić. Mimo to, nie byłam negatywnie nastawiona. Nowe miasto jest śliczne, a znajdujące się w nim lokacje bardzo ładne, co nastrajało mnie pozytywnie. Muszę jednak przyznać, że w czasie gry sama doświadczyłam szeregu błędów.

Ślubne historie to pakiet, na który w ogóle nie czekałam. Mnie nie brakowało w grze możliwości, które ze sobą przyniósł, bo rzadko wyprawiam swoim Simom tego typu uroczystości. Bardziej wyczekuję dodania kolejnych postaci nadnaturalnych, jak choćby wilkołaki czy wróżki, bo przepadam za nadnaturalną rozgrywką. Sama koncepcja Ślubnych historii wydała mi się jednak urocza.

Zobacz również: Martha is Dead – recenzja gry. Faszyzm, spacery, zdjęcia i duchy

Kolacja zaręczynowa mojej pary przebiegła gładko. Okazała się też świetną okazją, aby poprosić konkretnych Simów o odegranie ważnych ról podczas uroczystości. Takich, jak członek orszaku ślubnego czy strażnik obrączek. Niestety po tym wieczorze problemów zaczęło przybywać.

The Sims 4, Ślubne historie, Electronic Arts Inc., symulator życia
The Sims 4, Ślubne historie, screenshot z osobistej rozgrywki/Electronic Arts Inc.

Pierwszy ślub, który wyprawiłam swojej Simce skończył się całkiem szybko i widowiskowo, bo śmiercią pana młodego. Biednego Rahula przytłoczył bezmiar szczęścia, który go spotkał. Zanim to nastąpiło napotkałam inne komplikacje. Zarówno goście, jak i młoda para nie uznali za stosowne ubrać się na ślub elegancko. Wszyscy przyszli w swoich prywatnych ubraniach, pomimo tego, że planując wydarzenie zaznaczyłam, iż wymagam stroju eleganckiego. Sim, mający udzielić ślubu, opuścił wydarzenie zanim zebrałam choć część zainteresowanych, aby w ich obecności złożyć przysięgę małżeńską. Goście szybko rozpierzchli się po całym obiekcie. Zajęli randomowe miejsca w innych salach lub wyszli. Nie reagowali na polecenia zajęcia właściwych miejsc. Odmówili rzucania ryżem czy puszczania baniek mydlanych.

Zobacz również:  Gran Turismo 7 – recenzja gry. Znajdź swoją drogę

Rzucenie bukietem trwało cztery godziny simowe, a nawet się nie powiodło. Zarówno panna młoda, jak i goście zastygli w biernym, długim i bezowocnym oczekiwaniu nie wiadomo na co. Musiałam przerwać interakcję, aby nie marnować więcej czasu i kontynuować wydarzenie. Ostatecznie nic więcej i tak nie zdołałam zrobić, bo wcześniej pan młody zmienił ciało materialne na niematerialne.

The Sims 4, Ślubne historie, Electronic Arts Inc., symulator życia
The Sims 4, Ślubne historie, screenshot z osobistej rozgrywki/Electronic Arts Inc.

Nie chciałam się jednak poddawać. Postanowiłam wyprawić drugą uroczystość i tym razem dopilnować, aby nikt nie umarł. Ponownie żaden z gości odpowiednio się nie ubrał, a Sim mający udzielić ślubu nawet się nie stawił. W czasie pierwszego ślubu tort został zjedzony zanim zdążyłam zrobić cokolwiek. Za drugim razem miałam więcej szczęścia. Tort, i pan młody, doczekali wesela. Jednak pomimo licznych prób, nie zdołałam skłonić młodej pary, aby go pokroiła. Chętnie za to nakarmili się nim nawzajem. To rozkoszna interakcja i cieszę się, że miałam okazję ją zobaczyć. Niestety poza nimi nie zdążył skosztować go żaden z gości. Zanim przeszłam do poczęstunku chciałam odbębnić ceremonię. Nie było to łatwe, bo musiałam walczyć z Simami, aby wykonywali ślubne interakcje. Tuż po spróbowaniu tortu go przez młodych, ten się zepsuł i stał niejadalny.

The Sims 4, Ślubne historie, Electronic Arts Inc., symulator życia
The Sims 4, Ślubne historie, screenshot z osobistej rozgrywki/Electronic Arts Inc.

W czasie obu ślubów próbowałam posłać do ołtarza różnych simów. Powiodło mi się to jednak tylko z panną młodą (bez towarzysza, który uparcie nie reagował) oraz strażnikiem obrączek. Młoda para sama, bez pomocy, złożyła przysięgę małżeńską, a następnie odtańczyła z wdziękiem pierwszy taniec.

Zobacz równieżPopkulturowy przegląd miesiąca – najciekawsze premiery filmów, gier i komiksów marca

Nowe interakcje, które miałam możliwość zobaczyć, są słodkie i romantyczne. Niestety samo poprowadzenie uroczystości to źródło frustracji dla gracza. Postaci są nieposłuszne poleceniom, nie wykonują czynności związanych z wydarzeniem – ani z własnej woli, ani do tego zachęcane. Nie pojawiają się na ceremoniach w komplecie i przychodzą ubrane niestosownie.

The Sims 4, Ślubne historie, Electronic Arts Inc., symulator życia
The Sims 4, Ślubne historie, screenshot z osobistej rozgrywki/Electronic Arts Inc.

Szkoda, że tak się dzieje, bo nowe stroje z pakietu są bardzo ładne. Co prawda  dla mężczyzn nie ma tego dużo i tylko jeden garnitur wydał mi się naprawdę ładny, jednak w sukniach można przebierać. Szczególne wrażenie zrobiły na mnie damskie garnitury. Są naprawdę świetne i prezentują się znakomicie. Będę ich na pewno używać. EA uwzględniło także inne kultury tworząc kreacje. Żałuję jedynie, iż nie zrobiono welonu dla panny młodej. Nie ma go w dodatkach. Żadna z nowych fryzur też go nie posiada.

Dodatków jest niewiele, lecz są bardzo ładne. Tak samo jest z nowymi obiektami. Są naprawdę śliczne i fajne do użytku nawet poza ślubnymi uroczystościami.

The Sims 4, Ślubne historie, Electronic Arts Inc., symulator życia
The Sims 4, Ślubne historie, screenshot z osobistej rozgrywki/Electronic Arts Inc.

Nie brakuje opinii o tym pakiecie. Są one różne, lecz podkreślają, że Ślubne historie to nie jest pakiet bez wad. Sama starałam się to podkreślić. Pytanie zatem brzmi czego oczekujemy. W teorii pakiet miał dostarczyć wiele nowości, szczególnie nowych interakcji. W efekcie one nie działają. Myślę jednak, że prędzej lub później EA zdoła się z tym problemem uporać. Jeśli więc przepadacie za organizacją wszelkich wydarzeń towarzyskich w Simsach to Ślubne historie mają wiele do zaoferowania.

Plusy

  • Romantyczne nowe interakcje
  • Bardzo ładne nowe stroje, dodatki i obiekty
  • Przepiękne miasto i lokacje

Ocena

6 / 10

Minusy

  • Wiele interakcji nie działa w ogóle
  • Simowie nie przebierają się na wydarzenie
  • Ceremonia ciągnie się w nieskończoność z powodu niewykonywania poleceń przez Simów
Anna Paczkowska

Fanka dobrych (i niedobrych) seriali, wciągających książek, podcastów i płatków podusiaków (najpierw płatki, potem mleko!). Miłośniczka zwierząt, animacji i kdram. Wieczna nastolatka.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze