Stranger Things 4 – oto zwiastun nadchodzących odcinków!

Zwiastun Netflixa do Stranger Things 4.2 daje fanom porywające spojrzenie na to, co czeka ich w Upside Down.

21 czerwca gigant streamingowy udostępnił zwiastun drugiej części finałowych dwóch odcinków czwartego sezonu Stranger Things, który łącznie będzie trwał prawie 4 godziny – Rozdział ósmy: Papa i Rozdział dziewiąty: The Piggyback. Producent wykonawczy Shawn Levy już wcześniej mówił o decyzji o podzieleniu czwartego sezonu.

Nie sądziliśmy, że dziewięć odcinków będzie gotowych na czas, a my kazaliśmy światu czekać wystarczająco długo. Zawsze wiedzieliśmy, że jeśli uda nam się dostarczyć pierwsze siedem odcinków, które są tak satysfakcjonującym punktem zwrotnym i momentem spłaty, to utrzymają ludzi na tyle długo, że będziemy mogli dokończyć tom drugi.

Zobacz również: Stranger Things Sezon 4, część I – recenzja. Tik Tak

Stranger Things, stworzony przez braci Duffer, zadebiutował w 2016 roku, zbierając powszechne pochwały zarówno od widzów, jak i krytyków. Pierwszy sezon śledził tajemnicę wynikającą z zaginięcia młodego Willa Byersa, która wkrótce ustąpiła miejsca całemu światu międzywymiarowych horrorów. Czwarty sezon został okrzyknięty najmroczniejszym z dotychczasowych. Sezon czwarty wprowadził także wiele nowych koncepcji i przerażających implikacji, od potwornej Vecny po potencjalną zmianę sposobu, w jaki czas działa we wszechświecie Stranger Things.

 

Bracia Duffer dali również fanom wskazówkę, czego mogą się spodziewać po dwóch ostatnich odcinkach 4. sezonu i nie jest to nic dobrego. Ross Duffer odpowiedział na pytanie dotyczące liczby ciał w tych odcinkach, mówiąc: Nie chcę mówić za wiele, ale na pewno martwiłbym się o bohaterów. Mam nadzieję, że ma to sens, ponieważ jest to mroczniejszy sezon, a dzieciaki nie są już – no cóż – dziećmi. Wszyscy są w niebezpieczeństwie. I jest to jakieś złowieszcze uczucie, że sprawy mogą nie potoczyć się dobrze.

Stranger Things Sezon 4.2 zadebiutuje na Netflix 1 lipca bieżącego roku. Czekacie na finał serialu? Jak myślicie, z którym bohaterem się pożegnamy? Dajcie znać w komentarzach!

Źródło: CBR

Krzysztof Wdowik

Nie lubi (albo nie umie) mówić zbyt poważnie i zawile o popkulturze. Nie lubi też kierunku, w którym poszedł Hollywood i branża gamingowa. A już na pewno nie lubi pisać o sobie w trzeciej osobie. W ogóle to on mało co lubi.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze