Festiwal Kamera Akcja – Cztery dni spotkań bez tabu oraz finaliści Konkursu Authors Spotlight

Już za dwa tygodnie (13 – 16 października) Festiwal Kamera Akcja po raz kolejny rozbudzi kinofili. O zwycięstwo w Konkursie Authors Spotlight powalczy dwanaście animacji i tyle samo etiud aktorskich z całego świata, a zwycięzców wybierze m.in. Ewa Puszczyńska.

Organizatorzy zwracają uwagę na tytuły filmów, które będzie można zobaczyć tylko w Łodzi oraz takie, które poruszają ważne społecznie tematy: wojna na Ukrainie, terroryzm, ekologia czy poszukiwanie tożsamości. Sprzedaż biletów na pojedyncze pokazy rozpocznie się 30 września o godz. 8:00. Ich liczba jest mocno ograniczona – na Kamerze Akcji to karnetowicze zajmują 90% miejsc na sali. Warto więc zdecydować się na kupno karnetu, który umożliwia wejścia na wszystkie seanse i wydarzenia.

Zobacz również: Blonde – recenzja filmu. Czarno-biały dramat


Bitwa o tytuł najlepszej etiudy i animacji


Trudne relacje pomiędzy wkraczającym w dorosłość rodzeństwem, jak i te pełne napięcia na linii dziecko-rodzic. Jacek Poniedziałek podejmujący się trudnego procesu transformacji w inną formę życia. Rygorystyczny ośrodek odwykowy prowadzony przez samozwańczego kapłana. Jak żyć teraźniejszością, gdy ciągle widzi się przeszłość oraz jaka jest zależność pomiędzy czynami ludzkimi a pradawnymi legendami oraz naturą. W konkursie Authors Spotlight o główną nagrodę zawalczą najlepsze ze zgłoszonych filmów z całego świata, w tym z Polski, Tajwanu, Słowenii, Słowacji, Libanu, Iranu czy Brazylii. Do finałowej preselekcji przeszły aż 164 produkcje, a podczas festiwalu zostaną zaprezentowane 24 filmy, w tym „Night” Ahmada Saleha, laureat Nagrody Specjalnej Jury podczas Torino Film Festival. Zakwalifikowane filmy pokazują także moc polskich twórców. Widzowie FKA zobaczą m.in. prezentowany w ramach konkursu FPFF w Gdyni „Kiedy obróci się dom” Marii Ornaf oraz animację „Slow Light” duetu Kijek / Adamski z selekcji Animatora w Poznaniu. Festiwalowicze będą mogli obejrzeć także sześć produkcji ze Szkoły Filmowej w Łodzi, m.in. „Warzywa i owoce” Macieja Jankowskiego czy „Jutro nas tam nie ma” Olgi Kłyszewicz – animację z tegorocznej selekcji „La Cinef” festiwalu w Cannes.


Tylko na Kamerze Akcji


Program tegorocznej Kamery Akcji obfituje w pokazy przedpremierowe i filmy bez polskiej dystrybucji kinowej. Na ekrany festiwalu powraca gość 11. FKA Mark Cousins ze swoim najnowszym dokumentem The Story of Film: A New Generation, mówioną historią filmu, w której osobiste i intymne refleksje stanowią opowieść o ponad 120 latach historii kina. Podróżując po całym świecie, Cousins kieruje kamerę przede wszystkim na widza i jego wspomnienia, a przemysł, twórców i samą technikę filmową traktuje z olbrzymim szacunkiem. Wcześniej północnoirlandzki reżyser zachwycił świat swoim 15-godzinnym „The Story of Film: An Odyssey”, zdobywając nagrodę Stanleya Kubricka podczas Traverse City Film Festival

Zobacz również: Nie martw się, kochanie – recenzja filmu. Niejednoznaczny feminizm kontra incele

Gratką dla kinofili będzie także pokaz „Love is all” Kim Longinotto – magiczny rejs po amorach i miłosnych podbojach utrwalonych na taśmie celuloidowej przez ostatnie sto lat. Reżyserka pokazuje, jak na przestrzeni dekad zmieniało się opowiadanie o uczuciach. Filmowi towarzyszy muzyka legendarnego kompozytora Richarda Hawleya, nominowanego do BIFY za najlepszą muzykę do filmu „Funny Cow” w 2018 roku. Prawdziwie kinomańskim powrotem do klasyki będzie pokaz „Aby do niedzieli” François Truffaut – osobisty hołd ojca Nowej Fali Francuskiej dla Alfreda Hitchcocka. Truffaut mistrzowsko żongluje konwencjami thrillera, dramatu i romansu, a w rolach głównych obsadza wybitny duet aktorski – znaną z „8 kobiet” Fanny Ardant oraz Jeana-Louisa Trintignant, który swoimi występami zachwycał zarówno widownię, jak i krytyków w „Miłości” Hanekego i „Czerwonym” Kieślowskiego. Polskiej dystrybucji kinowej pozbawiony jest także hit tegorocznego Berlinale „Beautiful Beings” Guðmundura Arnara Guðmundssona. Guðmundsson skupia się na grupie młodych chłopaków, wśród nich Balli, cichy czternastolatek, który akceptacje znajduje jedynie w nowopoznanej trójce rówieśników. Nowa znajomość to dla niego szansa, by choć na chwilę zapomnieć o uzależnionej od narkotyków matce oraz społecznym linczu. Film jest oficjalnym islandzkim kandydatem do Oscara w kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy

kamera akcja

Czekają na was również unikalne rozmowy o kulisach branży filmowej z twórcami najnowszych polskich filmów tj. „Silent Twins” Agnieszki Smoczyńskiej, „Cichej ziemi” Agi Woszczyńskiej, „Głupców” Tomasza Wasilewskiego, „Johnny’ego” Daniela Jaroszka, „IO” Jerzego Skolimowskiego, „Taty” Anny Maliszewskiej czy „Anatomii” Oli Jankowskiej. Będzie to okazja do zadania pytań o montaż Jarosławowi Kamińskiem, o pracę producenta Marcinowi Wierzchosławskiemu, o rolę kierownika produkcji Luizie Skrzek czy o odwagę twórczą reżyserowi Tomaszowi Wasilewskiemu. Nie możecie tego przegapić!

Zobacz również: Najlepsze filmy 2022 roku


Blisko człowieka


13. edycja Festiwalu Kamera Akcja to po raz kolejny idealne miejsce by zagłębić się w tematy społeczne: równości kobiet, zdrowia psychicznego dorastającej młodzieży, różnorodności, ale także trwającej nadal wojny w Ukrainie – bez tabu. Tylko w sobotę, 15 października o godz. 21:15 będziecie mogli obejrzeć fabularny debiut Anny Maliszewskiej „Tata” – najnowszą polską produkcję Warner Bros.,  łączącą w sobie porywające kino drogi i filmowy dramat. To opowieść o relacji córki z ojcem, ich rozłące na długie tygodnie i desperackiej potrzebie finansowego wiązania końca z końcem. O konflikcie na wschodzie odważnie traktuje dzieło Valentyna Vasyanovycha „Odbicie” – film w którym na pierwszym miejscu stoi niezgoda wobec ciągłej opresji, jakiej poddana jest ojczyzna reżysera. Vasyanovych powraca do 2014 roku, kiedy to Rosja zaatakowała ukraiński Krym. Portretuje zmęczonych poczuciem zdrady i bezsilnością obywateli swojego kraju. „Odbicie” to obok „Pamfira” i „Klondike” jeden z najciekawszych przedstawicieli ukraińskiego kina ostatnich lat.

Przeciw terrorowi opowiada się też Isaki Lacuesta w „Jeden rok, jedna noc”, przyglądając się tragicznym wydarzeniom z 2015 roku – zamachowi terrorystycznego podczas koncertu w paryskim klubie Bataclan. Lacuesta opowiada o trudnych do zobrazowania: żałobie, stracie oraz życiowej pustce i przekazuje uniwersalne prawdy na temat krzywdy, niesprawiedliwości i prawa do powrotu do normalnego życia.

Zobacz również: Patrz jak kręcą – recenzja filmu. Satyra na brytyjski kryminał

Festiwal Kamera Akcja oddaje także głos młodzieży zmagającej się z problemami dorastania i wyzwaniami nastoletniego życia, jak w filmie „Zupełnie normalna rodzina”. W swoim reżyserskim debiucie nagrodzonym na festiwalu w Rotterdamie, Malou Reymann podejmuje niezwykle trudny i delikatny zarazem temat akceptacji transpłciowej tożsamości, który dotyka wszystkich bliskich. Doświadczenie autorki pokrywa się z przeżyciami młodej Emmy, a w film wmontowane zostały prywatne nagrania z rodzinnego archiwum Reymann. Na szczególną uwagę zasługuje także trzymający w napięciu debiut reżyserski Jeanette Nordahl, oscylujący na granicy kina mafii, dreszczowca i kryminału – „Kød & Blod”. W tej psychodramie główną bohaterką jest 17-letnia Ida, która po stracie rodziców w tragicznym wypadku wprowadza się do obcej rodziny. To film o środowisku toksycznym i brutalnym, pełnym przestępczości, ale także lojalności. Reżyserka stawia odważne pytanie, co jest ważniejsze: być uczciwym wobec prawa czy więzów krwi

Krzysztof Wdowik

Nie lubi (albo nie umie) mówić zbyt poważnie i zawile o popkulturze. Nie lubi też kierunku, w którym poszedł Hollywood i branża gamingowa. A już na pewno nie lubi pisać o sobie w trzeciej osobie. W ogóle to on mało co lubi.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze