Po tym jak Henry Cavill zdecydował się opuścić obsadę Wiedźmina, Liam Hemsworth został ogłoszony nowym odtwórcą roli Geralta. Okazuje się jednak, że jego przygoda może się szybko skończyć. Istnieje bowiem prawdopodobieństwo, że serial zakończy się na piątym sezonie.
W momencie premiery pierwszego sezonu serialu Wiedźmin w 2019 roku, fani dość ciepło przyjęli adaptację książek Sapkowskiego. Kolejna odsłona przygód Białego Wilka również otrzymała dość pozytywne recenzje, toteż nikt nie poddawał przyszłości produkcji w wątpliwość.
Zobacz również: Wiedźmin, sezon 2 – recenzja. Fani sagi się spłakali
Jednakże, serial spotkała się również z licznymi zarzutami, że twórcy nie szanują pierwowzoru oraz opartych na nim grach. Ponadto Wiedźmin: Rodowód krwi okazał się być klapą, a na domiar złego Henry Cavill poinformował, że trzeci sezon będzie dla niego ostatnim w tej roli.
Jak donosi Redanian Intelligence, Netflix planuje stworzyć czwarty oraz piąty sezon adaptacji, lecz jednocześnie informuje, że istnieje prawdopodobieństwo, iż na tym zakończą serial. Biorąc pod uwagę planowane cięcia budżetowe, zakończenie produkcji nie byłoby zaskoczeniem. Obecnie, ze względu na malejące zainteresowanie, Wiedźmin przestał być największym projektem Netflixa.
Sezon 3 ma ukazać się latem tego roku. Ponadto twórcy zamierzają stworzyć kolejny spin-off, lecz jest on wciąż w pre-produkcji. Jego fabuła ma koncentrować się na Szczurach – sławnym gangu pokrzywdzonych przez wojnę rozbójników.
