Disney+ odnotowało pierwszy poważny spadek liczby abonentów od czasu powstania platformy dwa lata temu. W ciągu ostatnich trzech miesięcy 2022 roku liczba ta spadła o 2,4 miliona.
Jak podaje Variety, spadek abonentów jest w dużej mierze spowodowany Disney+ Hotstar, czyli wersją platformy dostępnej w Indiach i wybranych regionach Azji Południowo-Wschodniej. W pierwszym kwartale 2022 roku do subskrypcji Disney+ przystąpiło około 8 milionów użytkowników, z czego połowa pochodziła właśnie z Disney+ Hotstar. Jednak w połowie roku Disney+ Hotstar stracił prawa do streamingu Indian Premier League, co znacząco wpłynęło na ten spadek. Reuters informuje dodatkowo, iż Disney celem zaoszczędzenia pieniędzy, ma zwolnić około 7 tysięcy osób ze swoich filii na całym świecie.
Zobacz również: Orły 2023 – znamy nominowanych!
Mimo to CEO Bob Iger optymistycznie wypowiedział się o przyszłości platformy. Zapowiedział ważne transformacje, które zwiększą potencjał tego projektu. Jego zdaniem, zmiany, nad którymi w tej chwili pracuje firma, trwale zwiększą jej rentowność. Warto jednak pamiętać, że nadchodzące lata nie będą pozbawione wyzwań. Rynek platform streamingowych jest dość zatłoczony, a w ostatnim czasie niektóre z nich anulowały agresywnie swoje produkcje w celu zminimalizowania podatków. Choć to nie wydarzyło się jeszcze w historii Disney+, możliwe są celowe opóźnienia seriali Marvela zaplanowanych na ten rok.