Poradnik: Jak przetrwać w filmie Krzyk

W marcu tego roku w kinach pojawi się szósta część kultowego slashera. Jest to więc dobry moment na bliższe przyjrzenie się serii. Z tego powodu oddaję w Wasze ręce poradnik jak przeżyć w sytuacji, kiedy ktoś zdecyduje się zafundować Wam przeżycia rodem z filmu Krzyk.

Z góry zaznaczam, iż w głównej mierze oparłam się na pierwszej (1996) oraz najnowszej (2022) części – z dwóch powodów. Po pierwsze, uważam, iż te dwie produkcje tworzą razem idealną całość, która oddaje ducha całości. Drugim powodem zaś jest fakt, że analiza wszystkich filmów Krzyk byłaby zbyt długa. Zakładam, że gdy usłyszycie z telefonu chrapliwy głos zamaskowanego mordercy, nie starczy wam czasu by zaparzyć herbatkę i przestudiować dwadzieścia stron poradnika.

Scream
Fot. Paramount Pictures

Jak wspomniałam na wstępie, Krzyk jest dziełem kultowym. Film na stałe wpisał się w historię gatunku, łamiąc konwencje niegdyś rządzące slasherami. Pierwszą istotną cechą serii jest jego ogromna samoświadomość (stąd zresztą określenie metahorror).

Prawdopodobnie znasz uczucie, kiedy podczas seansu filmu grozy masz wrażenie, że bohaterowie nigdy nie oglądali horrorów, a ich działania wołają o pomstę do nieba. Było i wciąż jest to dość powszechne, lecz nie w tym przypadku. Nie tylko postacie są często wręcz doskonale zaznajomione z gatunkiem, ale również można wyłapać wiele referencji do innych produkcji. Produktem tej wiedzy są zasady, przedstawiane przez bohaterów jako sposób na przetrwanie ataku mordercy. Oczywiście, często te reguły się nie sprawdzają, lecz wciąż podnoszą szanse na przeżycie. Z tego też powodu nie powinno się ich ignorować. Doskonale wszystkim wiadomo, że przezorny zawsze ubezpieczony.

Zobacz również: „Typowy oscarowy film”, czyli właściwie jaki? 

Dlaczego akurat ten film? Tak jak wspomniałam, dzieło to jest ważne w historii kina grozy. Teoretycznie opiera się na typowych elementach cechujących slashery, lecz samoświadomość oraz humor były w momencie premiery czymś świeżym. W przeszłości zazwyczaj traktowano komedie oraz horror jako przeciwieństwa. Tutaj jednak twórca zdecydował się te dwa gatunki połączyć, co finalnie daje fantastyczny efekt. Zatem nie gwarantuję nikomu przetrwania, ale mogę poręczyć za to, że chociaż się pośmiejecie.

Krzyk
Fot. Paramount Pictures

Przejdźmy zatem do meritum, bo przecież jesteś tutaj po to, by znaleźć odpowiedź na pytanie: „Jak przeżyć w filmie Krzyk?


1. Zastanów się, zanim pójdziesz zwiedzać cudze sypialnie.


Zasada ta padła już w pierwszej części i tak naprawdę nigdy nie wróciła (a przynajmniej nie w tej postaci). Łatwo również zakwestionować jej trafność, ponieważ w momencie kiedy Randy przedstawiał ją znajomym, Sidney wesoło baraszkowała z Billym (który później próbował ją zabić) i przeżyła. Z drugiej jednak strony warto oddawać się podobnym aktywnościom w nieco przyjemniejszych okolicznościach. Nikt nie lubi szybkich akcji, a ucieczka przed mordercą brzmi jak słaba wymówka (nawet jeśli to prawda).


2. Przetrwają Ci, którzy nie chodzą zygzakiem.


Kolejna z zasad Randy’ego, z którą aż trudno się nie zgodzić. Na niejednej imprezie się było, wiele się wypiło – czasami ciężko jest w ogóle wstać, a co dopiero walczyć o życie.

Krzyk
Fot. Paramount Pictures

3. Nie kuś losu – bądź chamem.


Informowanie znajomych, że zaraz się wróci, jest uprzejme i w normalnych warunkach wskazane. Jednakże mamy do czynienia z sytuacją dość ekstremalną, dlatego warto zignorować mamusine nauki i opuścić salon w ciszy. Jak wrócisz – dobrze dla Ciebie, a jak nie, to niech Ci ziemia lekką będzie.


4. Życie to jak gra w Among Us


… a twoja sympatia jest impostorem. Pamiętacie scenę z drugiej części, w której Sidney nie jest pewna, czy powinna uwolnić swojego chłopaka czy może dla własnego bezpieczeństwa zostawić go związanego? Prawdopodobnie wielu widzów było oburzonych, bo przecież „zaufanie jest podstawą w związku”, etc. Guzik z pętelką. Ja nigdy nie przeżyłam nawet połowy tego co Prescott, a za każdym razem gdy mój chłopak trzyma nóż, to patrzę na niego z dozą nieufności.

Zobacz również: Najlepsze książki o wampirach

Scream
materiały prasowe

W filmie Krzyk istotną rolę pełni trauma ze względu chociażby na powtarzające się schematy. W pierwszej części mordercami okazali się być przyjaciel Sidney oraz jej sympatia. Nic więc dziwnego, iż to wydarzenie zmieniło jej światopogląd i niejako zmusiło to ciągłej czujności. W najnowszej części twórcy pokusili się o ten sam motyw: zabójcami okazują się być Amber, przyjaciółka Tary, oraz Richie, który związał się z Sam tylko po to, by później próbować ją zadźgać. Ja nie wiem jak wy, ale osobiście nadal zamierzam być kontrolującą dziewczyną.


5. Nie ma przyjaciół, nie ma problemu.


Ta zasada łączy się z poprzednią, gdyż niejednokrotnie pod maską Ghostface’a kryła się znajoma twarz. Sam Dewey mówi, iż pierwsza ofiara jest częścią grupy przyjaciół, której członkiem jest również morderca. Wniosek z tego taki, że należy dokładnie przyjrzeć się swojemu otoczeniu, gdyż prawdopodobieństwo, że znasz swojego przyszłego oprawcę, jest wysokie.


6. Chwalmy tych, którzy wybaczają i pragną nudnego życia.


Analizując Krzyk można łatwo wywnioskować, że zazwyczaj motywy zabójstwa są dwa: chęć zemsty bądź/i sławy. Jest to dość duża rozbieżność, dlatego warto rozważyć trwałą izolację gdzieś w górach czy na pustyni. Szansa na przeżycie ataków nożownika znacząco w ten sposób wzrasta.


7. Nieszczęścia/morderstwa chodzą parami.


Nie dość, że ktoś Cię próbuje zabić, to okazuje się, że nie jest to jedna osoba. Co prawda trzecia część serii poddaje tę zasadę w wątpliwość (choć tutaj wielu się waha), lecz statystyki i tak są po stronie tej reguły. Lepiej jest mieć się na baczności, a najlepiej od razu rzucić to wszystko i wyjechać. Zapewniam, że z każdą kolejną zasadą nie będzie łatwiej.

Zobacz również: Halloween. Finał – recenzja filmu [DVD]

Krzyk
Fot. Paramount Pictures

8. Historia nigdy nie była ciekawsza.


Potencjalna chęć zemsty jest pierwszym elementem filmu związanym z przeszłością, lecz często chodzi tutaj o coś więcej. Zazwyczaj bohaterowie są w jakiś sposób powiązani z oryginalną grupą – czy to imieniem czy to rodziną. Szczególnie w piątej części jest to istotne, gdyż nie tylko postacie przyznają, że ich krewnymi są postacie obecne w pierwszej części. Głównym motywem morderców jest fakt, że Sam jest córką Billy’ego Loomis (pierwszego zabójcy) – wykorzystanie jej do stworzenia kontynuacji może zagwarantować im sławę. Zdaję sobie sprawę, że nie macie czasu na ewentualne studiowanie kronik miasta, ale może szybka herbatka u babci to wcale nie taki zły pomysł?


9. Uważaj z kim chodzisz do kina.


Sława to kapryśna przyjaciółka, ale jak na razie żaden z bohaterów jakoś znacząco na nią nie narzekał (no może oprócz Gale). Szczególnie para pierwszych zabójców może się nią poszczycić, gdyż na podstawie wydarzeń z ich udziałem powstała seria filmów, która jest mniej lub bardziej obecna w każdej części filmów Krzyk. Mało tego, twórcy uraczyli nas nawet zabawnie wierną kopią sceny rozpoczynającej film z 1996. Mamy więc serię w środku serii, a zabójcy wydają się mieć wręcz obsesję na jej punkcie. Może więc warto rozważyć samotną wycieczkę na zbliżającą się premierę nowej części Krzyku. Wówczas jedyne co będzie ci groziło, to zadławienie się popcornem albo zawał na widok jego ceny.


Kontynuuj czytanie na następnej stronie!


Strony: 1 2

Natalia Banaś

Dumna psia mama, miłośniczka dobrej muzyki, kina oraz lisów. Dla relaksu ogląda i czyta horrory. Wiecznie z głową w chmurach i napiętym kalendarzem. Swoje popkulturowe zachwyty oraz frustracje przelewa na Worspressa i wiadomości głosowe do znajomych. Kiedy nie odpisuje, próbuje zrobić Ghostface'a na szydełku.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze