Nowy album Pauliny Przybysz Wracając już w sieci

Paulina Przybysz serwuje nam krążek mocno osadzony w rzeczywistości. Wracając jest pełen refleksji, walki o wolność, szukania sensu, odwagi czy niezgody na stare porządki władzy. Płyta jest przy tym niezwykle romantyczna, choć mówi bardziej o dorosłej miłości, niż pierwszych motylach w brzuchu.

Wracając to po Chodź tu i Odwilży trzeci solowy album Pauliny Przybysz, na którym wiernie wybrzmiewa hip-hop i soul. Jednak Paulina wpuszcza do niego również elementy klasycznych popowych ballad, tanecznych momentów, głębokiego basu oraz trapowej narracji rytmicznej.

W dorosłym życiu chodzi chyba o to, żeby iść do przodu ciągle wracając do siebie.

Paulina wraca do swoich fascynacji, trochę chcąc być laską z JJ FAD, a trochę, bez żadnego mrugania okiem, zaśpiewać Wam poważną balladę o miłości. Przy tym podejmuje wielokrotne próby integracji i bycia na serio. Jako baczna obserwatorka sceny muzycznej, wychowana na rapie, klasyce, soulu i jazzie, nie powstrzymuje się od inspiracji i współpracy z przyjaciółmi. Na albumie usłyszymy produkcje Wuja HZG, Kuby Więcka, Olka Świerkota, Patryka Kraśniewskiego, Jacka Antosika czy samej Pauliny, a gościnnie pojawią się Miły Atz, Asthma, Margaret, Ryfa Ri czy Szczyl.

Zobacz również: O.S.T.R. – DIAPORAMA – recenzja albumu

Krążek zawiera piosenki o równowadze, oswajaniu smutku i cienia, tęsknocie za naturą, końcu świata, bałaganie w polityce, wewnętrznych cichych rewolucjach, subtelnościach w relacjach i miłości. To pierwszy album Pauliny, który ukaże się tylko w wersji cyfrowej. Całość dostępna tutaj.

W ramach nowego albumu, Paulina ruszy w trasę koncertową, odwiedzając poniższe miasta:

Źródło głównego obrazka: No Lekko // materiały prasowe

Natalia Banaś

Dumna psia mama, miłośniczka dobrej muzyki, kina oraz lisów. Dla relaksu ogląda i czyta horrory. Wiecznie z głową w chmurach i napiętym kalendarzem. Swoje popkulturowe zachwyty oraz frustracje przelewa na Worspressa i wiadomości głosowe do znajomych. Kiedy nie odpisuje, próbuje zrobić Ghostface'a na szydełku.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze