Reżyser filmu Kod zła – Osgood Perkins – twierdzi, że Nicolas Cage jest nie do poznania w nadchodzącym horrorze. Jesteście gotowi na nową ikonę grozy?
„Stworzyliśmy głos postaci, jej wygląd i zachowanie. Jakich odniesień użyje Nicolas, jeśli chodzi o ludzi z jego życia lub innych aktorów? Szczerze wyznaje, że wiele czerpie od innych ludzi, więc którą inną osobę zamierza udawać?” – Perkins powiedział magazynowi SFX w najnowszym numerze. „Zanim [Cage] dotrze na plan, jest nie do poznania. Nie brzmi jak on, nie chodzi jak on. Nicolas Cage jako ta postać jest jak żywioł – jak ogień czy wiatr”.
Zobacz również: Kolory zła: Czerwień – recenzja filmu
Z tego, co widzieliśmy do tej pory w niepokojących zwiastunach i tajemniczym marketingu… nie sposób się z tymi słowami nie zgodzić. W najnowszym trailerze Cage pojawia się przed kamerą tylko na chwilę, a zniekształcony dźwięk słychać, gdy podnosi ręce nad głowę.
„Będzie to trochę Milczenie Owiec, ale także coś w rodzaju Zodiaka i Siedem. Będzie pewien wzór, szyfr do rozpoznania” – mówi Perkins o Kodzie zła, odsłaniając rąbek tajemnicy. „Na początku filmu padnie też słowo Manson – wiesz, o co chodzi?”.
Kod zła trafi do kin już 12 lipca.
Źródło grafiki: oficjalne materiały promocyjne filmu