Elisabeth Moss podda się przerażającemu zabiegowi upiększającemu w Shell, nadchodzącej mrocznej mieszance komedii i body horroru od reżysera Maxa Minghelli. U jej boku wystąpią Kate Hudson i Kaia Gerber.
W filmie pechowa aktorka Samantha Lake (Moss) otrzymuje zaproszenie do luksusowego świata Zoe Shannon (Hudson), dyrektor generalnej firmy Shell, zajmującej się zdrowiem i odnową biologiczną. Kiedy zaczynają ginąć ich pacjenci, w tym gwiazda Chloe Benson (Gerber), Samantha zdaje sobie sprawę, że Shell może skrywać potworny sekret.
Scenariusz filmu napisał Jack Stanley, który stworzył zeszłoroczny thriller Pasażer. Minghella zadebiutował jako reżyser filmem Moja gwiazda w 2018 roku, lecz fani horrorów rozpoznają go z ról w Spirali (2021) i Rogach (2013).
Zobacz również: Percival Schuttenbach – wywiad z zespołem
Reżyser powiedział wcześniej w oświadczeniu: „Shell to szalenie ekscytujący film gatunkowy z ciekawymi postaciami i uniwersalnymi tematami, które z pewnością sprawią, że ludzie będą dyskutować jeszcze długo po wyjściu z kina.”
A tak film opisała Elisabeth Moss:
To jeden z najbardziej unikalnych, zabawnych i wyjątkowych scenariuszy, jakie kiedykolwiek czytałam. Jestem zaszczycona, że mogę być jego częścią jako aktorka. Pochlebia mi, że Max przyszedł do mnie z tą postacią – jest niepodobna do nikogo, kogo wcześniej grałam. Pracuję z Maxem od lat nad Opowieścią podręcznej. Jestem bardzo podekscytowana, że to on wyreżyseruje ten film, bo jestem wielką fanką Maxa-filmowca.
Shell zadebiutuje na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto 12 września.
Źródło grafiki: Bloody Disgusting