Witamy jesienne wieczory, a wraz z nimi nowe filmowe premiery! Nie wiesz, na jakie kinowe produkcje wybrać się w 2024? W takim razie śpieszmy z pomocą. Oto aktualizowana co miesiąc lista najlepszych filmów 2024 roku według Popkulturowców. Zapraszamy!
Zobacz również:
Najlepsze filmy 2023 roku
Najlepsze parodie filmowe
Jack Nicholson – najlepsze role
Najlepsze bajki Disneya
Najlepsze filmy lat 90-tych
Styczeń
Chłopiec i czapla
Najnowszy film studia Ghibli to dzieło wzruszające, bardzo czułe i ujmujące. Ze skupieniem śledzimy starania Mahito, który pragnie odzyskać matkę, a tym samym i poczucie bezpieczeństwa oraz domowego ciepła. Finał zaś, choć nie jest zaskakujący, idealnie zamyka tę historię. Jednocześnie mam jednak nieodparte wrażenie, iż najnowsze dzieło Miyazakiego stworzono po to, by stanowiło koniec dla jego twórczości. Jeśli w istocie tak jest, to Chłopiec i czapla stanowi mocne ostatnie słowo mistrza, które będzie rezonować jeszcze przez wiele lat.
Totem
Totem to poruszający obraz traktujący o życiu oraz rodzinie. Reżyserka z dbałością oraz czułością zawarła na ekranie wszechświat, którego centrum jest mała, pogubiona dziewczynka. Przez to, jak poprowadzono tę historię, wszystko, co odczuwa Sol, dotyka również nas, dotykając naszej empatycznej strony. To właśnie te zalewające nas uczucia sprawiają, że wrażenia po seansie pozostają z nami na długo.
Maboroshi
Maboroshi to prawdziwie wzruszająca historia i zarazem fascynujący pomysł przenikających się wzajemnie alternatywnych rzeczywistości. Choć konstrukcja świata jest miejscami przesadnie skomplikowana, historie bohaterów są odpowiednio angażujące, by skupić się właśnie na nich. Te z kolei dostarczają mnóstwa materiału do refleksji nad własnym życiem i odpowiedzenia sobie samemu na pytanie: co to znaczy żyć naprawdę?
Przesilenie zimowe
Przesilenie zimowe z miejsca stało się kultowym filmem świątecznym. Nie dlatego że w tle pojawia się choinka kilka razy, a bohaterowie idą na łyżwy, ale dlatego, że twórcom udaje się perfekcyjnie uchwycić klimat towarzyszący świętom Bożego Narodzenia. Nie umacnia wiary w świąteczne tradycje, zamiast tego oferuje refleksję nad powszechnie wyznawanymi wartościami i przedłożenie empatii nad dobra materialne. Dla każdego z nas jest to z reguły czas radości, troski o bliskich i wzajemnego wsparcia. A ponieważ te postawy powinny towarzyszyć nam wszystkim przez cały rok, to niech to skromne dzieło przypomina nam o tym jak najczęściej.
Kos
Kos jest produkcją ciekawą i jest to na pewno powiew świeżości w polskim kinie. Niesamowicie cieszy mnie fakt, że nasi rodzimi twórcy coraz częściej bawią się gatunkami i eksperymentują. Jednak nie do końca rozumiem te ogromne zachwyty nad Kosem. Owszem, jest to świetny produkt, który zapewni rozrywkę, dostarczy emocji i zburzy mity związane ze szlachtą. Nie jest to jednak dla mnie film przełomowy.