Dziki Bill wprowadza sosy rodem z Diablo: Vessel of Hatred

Sosy Dzikiego Billa wzniecą piekielny ogień rodem z Diablo IV: Vessel of Hatred!

Eksploracja rozległych terenów dżungli Nahantu czy pełnych tajemnic podziemi Mrocznej Cytadeli wymaga prawdziwie siarczystej determinacji. A nic nie rozpala wewnętrznego ognia lepiej niż sosy marki Dziki Bill! Z okazji premiery Diablo IV: Vessel of Hatred (PEGI 18), Blizzard Entertainment ujawnia współpracę z polską marką ostrych sosów Dziki Bill. W jej ramach powstaną unikatowe, inspirowane grą zestawy sosów. Zestawy te będą limitowane i zostaną rozesłane do wybranych mediów, twórców oraz influencerów.

Zobacz również: Diablo IV – recenzja gry. Sanktuarium wzywa

W zestawie składającym się z trzech sosów o różnej skali ostrości znajdą się:

  • Sos Spirytysta – najłagodniejszy z całej trójki, choć wciąż charakteryzujący się intensywnym, pikantnym smakiem. Dzięki unikalnej kombinacji papryczek Jalapeno oraz kminu rzymskiego cechuje go zaskakująco świeży smak;
  • Sos Neirela – powstały na bazie śliwek i jagód z dodatkiem miodu oraz papryczek Habanero. Sos ten charakteryzuje zaskakująca ostrość, która pomimo swojej mocy pozwala poczuć aromat i cieszyć się smakiem jednych z najbardziej ikonicznych polskich owoców;
  • Sos Lilit – najostrzejszy z całej trójki dzięki wykorzystaniu w przepisie papryczki Trinidad Moruga Scorpion, jednej z najostrzejszych papryczek na świecie. Dzięki kombinacji z przecierem pomidorowym na samym początku nie sprawia wrażenia tak pikantnego, ale już po krótkiej chwili uderza z całą mocą ogni piekielnych godnych samej Lilit.

Zobacz również: Witchfire – recenzja gry (Wczesny Dostęp)

O Dzikim Billu

Pod koniec 2014 roku ojcowie Dzikiego Billa, czyli zakochany w ostrej kuchni katowiczanin i jego szwagier rodem z Minneapolis spotkali się, żeby spróbować nowej partii domowych ostrych sosów. Na długo przed pomysłem stworzenia polskiej marki, która dostarczałaby ostre sosy specjalnie na potrzeby polskiego rynku, istniało w nich przeświadczenie, że Polacy są już gotowi na rodzimy ostry sos. Dziki Bill, pierwszy butelkowany polski ostry sos powstał właśnie z myślą o nich. Naszym marzeniem jest dotrzeć do miejsc, w których ostre sosy nigdy nie były dostępne. Zmieniać kuchnię ludzi, którzy są ciekawi nowych doświadczeń. Chcemy udowodnić, że polska jakość przebija importowane alternatywy i że Polacy potrafią docenić produkt stworzony specjalnie dla nich.

Fot. materiały prasowe (Yaga Media)

Źródło: komunikat prasowy (Yaga Media)
Fot. główna: materiały promocyjne (Blizzard)

Patrycja Grylicka

Fanka Far Cry 5 oraz książek Stephena Kinga. Zna się na wszystkim po trochu i na niczym konkretnie, ale robi, co może, żeby w końcu to zmienić i się trochę ustatkować.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze