MAJ
Magdalena Kubasiewicz – Mgły z Donlonu
Magiczne śledztwa, polowanie na czarnoksiężników i odmienione mocą miasta. Właśnie za to kocham urban fantasy, a książki Magdaleny Kubasiewicz są tego wszystkiego po prostu pełne. Do tego jej bohaterowie nieustannie się rozwijają, są popychani ku granicy własnych możliwości. Ich moralność i poczucie obowiązku nie raz są wystawiane na próbę, a podjęte decyzje z jednej strony otwierają ekscytujące możliwości, z drugiej zaś niosą nieznane zagrożenia. Podsumowując, Mgły z Donlonu wciągają czytelnika bez reszty. Zmuszają do refleksji i nieustannie trzymają w napięciu. Wzbudzają dużo emocji, ale mam wrażenie, że czyta się to zaskakująco lekko. Świat często okazuje się nie być po prostu czarno-biały i dzięki temu tak łatwo utożsamiać się z bohaterami, czy poczuć klimat magicznej wersji Londynu.
Nasza ocena: 9/10
Anna Fryczkowska – Ludzie wędrowni
Ludzie wędrowni to podróż przez życie, przez trzy różne perspektywy na wielkie wydarzenia w odbudowującej się Polsce. To powieść, która na swoich stronach skrywa prawdziwą magię codziennego życia. Dzięki niej możemy docenić, jak wielkie szczęście mieliśmy, rodząc się w czasach z powszechnym dostępem do edukacji, medycyny i innych osiągnięć cywilizacyjnych. Pomaga też spojrzeć łagodniejszym wzrokiem na starszych ludzi, którym ciężko jest zrozumieć szybki, współczesny świat. Ludzie wędrowni to książka, która wciąga. Nie dzieje się tam wiele, poza codziennością, jednak Fryczkowska po mistrzowsku opisuje ją i sprawia, że nie można się oderwać.
Nasza ocena: 8/10

