Plotki o odświeżeniu trzech kultowych tytułów z Marianem pojawiły się już dawno. Ba, gdyby nie COVID, prawdopodobnie gra ta pojawiłaby się na rynku nawet szybciej, niż miało to miejsce. Czy Super Mario 3D All-Stars to produkt, na który warto było czekać?
No cóż – i tak, i nie. Przed erą Switcha, jedyne Nintendo jakie znałem, to to za czasów SNES-a, gdy za gówniaka ogrywało się te niesamowicie (wtedy) wyglądające gry. Jeszcze w grudniu zeszłego roku miałem huczne plany, by zakupić Wii i ograć między innymi Super Mario Galaxy właśnie. Gra ta wyszła w 2007 roku, a młody ja, zaczytując się w jej recenzje w Neo Plus i PSX Extreme, nie mogłem wyjść z zachwytu. Zupełnie, jak redaktorzy recenzujący tę grę. Dlatego wiadomość o wydaniu Galaxy na Switcha, ucieszyła mnie i, podejrzewam, że także tysiące innych graczy.
Zobacz również: The Medium – recenzja gry. Polska szkoła robienia pieniądza
Może dziś, po Mario Odyssey, Galaxy już tak wielkiego wrażenia jak 13 lat temu nie robi. Niemniej, to ciągle świetny i bardzo grywalny tytuł. Wygląda dobrze i można przy nim miło spędzić czas. Dla tej jednej gry, warto było czekać na 3D All-Stars. Ale… Nieco gorzej jest z pozostałymi dwoma tytułami, które znalazły się w zbiorczym wydaniu. Super Mario 64, czyli szlagierowy tytuł na konsolę Nintendo 64 z 1996 roku, nie oferuje dzisiejszemu graczowi absolutnie nic. Ok, ćwierć wieku temu był to tytuł rewolucyjny. Wypuszczanie go w 2020 roku jako remaster? Poroniony pomysł. Sytuacja ma się lepiej z Super Mario Sunshine, oryginalnie wypuszczonym na GameCube’a na początku XXI wieku. Ten tytuł nigdy nie był uważany za wybitny, ale w przeciwieństwie do 64, można w niego coś pograć. Nie ustrzegł się on jednak pewnych archaizmów, a sterowanie woła o pomstę do nieba. Paradoksalnie, ten pakiet byłby znacznie bogatszy, gdyby zamiast Mario 64 i Sunshine, znalazła się po prostu druga część Galaxy.
Ogromny niesmak pozostawił mi także marketing tego tytułu. To jest dopiero hit, chyba pierwszy taki przypadek w historii gier. Nintendo szumnie zapowiedziało, iż Super Mario 3D All-Stars ma być w sprzedaży wyłącznie do… marca 2021 roku. Podejrzewam, że Nintendo wspaniałomyślnie ogłosi, że tytuł pozostanie w sprzedaży. Wniosek? Zamiast wydawać 2 stówy na Super Mario 3D All-Stars, lepiej dołożyć kolejną stówę czy dwie i kupić sobie używane Wii.