Demo Sherlock Holmes: The Awakened pojawiło się na Steam

Ukraińscy deweloperzy ruszyli pełną parą z promocją zbliżającego się odświeżenia utrzymanej w lovecraftowskim klimacie gry Sherlock Holmes: The Awakened. Za sprawą Steam Next Fest udostępniono wersję demo.

W lipcu 2022 roku studio Frogwares zapowiedziało powrót najbardziej kultowego detektywa, który tym razem będzie musiał stawić czoła członkom niebezpiecznego kultu. Sherlock Holmes: The Awakened to „potężny projekt” w którym twórcy deklarują, że „żadne zasoby ani kod z oryginalnej gry nie zostaną ponownie wykorzystane”. W celu ujednolicenia serii, gra mająca swój pierwotny debiut w 2006 roku zaliczy sporo przeróbek i aktualizacji. Twórcy stawiają na przebudowę wielu elementów, odświeżeni grafiki i animacji, a także przede wszystkim nowe mechaniki, które gracz wykorzysta w trakcie śledztwa. Przez ostatnie kilka miesięcy nie ukazały się żadne nowe materiały z gry. Ukraińskie studio przypomina zatem o Sherlocku w najlepszy możliwy sposób – za sprawą udziału w Steam Next Fest.

Zobacz również: Pukając do drzwi – recenzja filmu. Puk Puk! Kto tam?

Wersję demontracyjną Sherlock Holmes The Awakened można już pobrać na Steam. W udostępnionym przez studio fragmencie wkroczymy do szwajcarskiego szpitala psychiatrycznego. Dokonamy tego w celu zdobycia kluczowych wskazówek dla rozwiązania prowadzonego śledztwa. W trakcie godzinnej rozgrywki będziemy mogli na własnej skórze przekonać się, do jakich makabrycznych wydarzeń dochodzi we wcześniej wspomnianej placówce. Na dodatek twórcy udostępnili zwiastun z elementami rozgrywki. Koncentruje się on przede wszystkim na klimacie obłędu, a także elementach charakterystycznych dla pracy detektywa.  Zgłębianie własnego umysłu, halucynacje i rozwiązywanie zagadek. To wszystko ma doprowadzić Sherlocka i Watsona do prawdy o groźnym kulcie. Pytanie tylko czy dojście do rozwiązania przyjdzie szybciej niż psychoza. Tego dowiemy się najpewniej wraz z premierą gry.

Tymoteusz Łysiak

Entuzjasta popkultury, który najpewniej zamiast kolejnego "Obywatela Kane" wolałby w kinie więcej produkcji w stylu "Toksycznego mściciela". Fan dziwności, horroru, praktycznych efektów, kociarz, psiarz i miłośnik ludzi. W grach lubujący się w satysfakcjonującym gameplay'u. Życie teatrem absurdu.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze