Aktor udzielił oficjalnej informacji na temat swojej pracy dla Jamesa Gunna.
Filmowy świat ekranizacji DC Comics jakiś czas temu po raz kolejny wywrócił się do góry nogami. Z początkiem roku pierwszy etap planów Gunna i Safrana zostały ujawnione. Wraz z nimi pojawiło się jednak jeszcze więcej pytań. Jednymi z głównych kwestii pozostają kontynuacje już wyprodukowanych filmów, a także aktorów, którzy do tej pory wcielali się w ikoniczne role. Jedną z osób, nad którą wielu fanów się zastanawiało jest Ben Affleck.
Zobacz również: Nowa opowieść policyjna 2 oficjalnie powstanie
Aktor już jakiś czas temu potwierdził, że żegna się z rolą Batmana, a występ w nowym Flashu będzie jego ostatnim. Jednak wciąż nie było jasne, czy taka sama sytuacja tyczy się jego pracy reżyserskiej. Sam James Gunn informował kiedyś, że odbył z Affleckiem spotkanie dotyczące poprowadzenia jednej z przygotowywanych produkcji. Nie otrzymaliśmy jednak wtedy żadnych konkretów. Aż do dzisiaj, choć niektórych informacja nie ucieszy.
W rozmowie z The Hollywood Reporter, zapytany o tę kwestię Ben Affleck udzielił janej odpowiedzi. Otóż nie ma zamiaru reżyserować niczego dla DCU Jamesa Gunna:
Osobiście nic do niego nie mam, to gość, który z pewnością zrobi kawał dobrej roboty, jednak ja się do tego nie przyczynię. To co przygotowują to nie mój styl i nie będę tego reżyserował. Nie jestem niczym takim zainteresowany.
Widać więc, że Flash będzie ostatecznie finałowym projektem Afflecka w świecie DC, niezależnie od pełnionej funkcji.
Przypomnijmy, że Flash trafi do kin już 16 czerwca tego roku.