Seria The Sims gości na ekranach komputerów od 2000 roku i pomimo tak długiego czasu wciąż cieszy się dużą popularnością. Na całym świecie gry z tej serii sprzedały się już w prawie 200 milionach egzemplarzy.
Od swojej premiery dwadzieścia cztery lata temu, świat The Sims rozrósł się niepomiernie. Stało się to między innymi dzięki niekończącym się dodatkom i kolekcjom, które umożliwiały graczom poznawanie kolejnych aspektów życia swoich Simów. Widzieliśmy już Licealne Lata, Uniwersytet, Wiejską Sielankę i Miejskie Życie, a nawet Wampiry. A teraz zobaczymy nasze simy na srebrnym ekranie!
Motywy związane ze sztuczną inteligencją i zyskiwaniem przez nią samoświadomości są w modzie już od dłuższego czasu. A filmy, w których bohaterowie zdają sobie sprawę z tego, że to, co wokół nich się dzieje, jest jedynie symulacją, wzbudzają równie duże zainteresowanie. Być może nie ma się więc co dziwić, że również The Sims doczekają się swojej filmowej adaptacji. Niewiele jeszcze wiadomo na temat samej produkcji, ale wiemy już, kto będzie nad nią pracował.
Zobacz również: X-Men ’97 – recenzja odcinków 1 i 2. Nostalgiczny powrót do lat 90.
Najpierw Barbie, teraz The Sims — Margot Robbie zaangażowana w produkcję
LuckyChap, firma produkcyjna, na której czele stoi Margot Robbie, zajmie się produkcją filmu The Sims. Nie powinno to być zbyt wielkim zaskoczeniem, gdyż to właśnie oni wyprodukowali, cieszącą się ogromnym sukcesem, Barbie. Nie trudno zauważyć podobieństwa między tematami poruszanymi przez Barbie a tymi, które mogą pojawić się w produkcji na temat życia postaci z gry. Czy w filmowej adaptacji The Sims bohaterowie również zmierzą się z brakiem własnej sprawczości i kontrastem między ich światem a tym rzeczywistym? Jeśli tak, pozostaje nam tylko liczyć na to, że na tym się ta produkcja nie zatrzyma.
W pracę nad filmem jest również zaangażowane Vertigo Entertainment i studio gier Electronic Arts, które stworzyło The Sims. A reżyserią zajmie się Kate Herron, która wyreżyserowała kilka odcinków Lokiego i współtworzy drugi sezon The Last of Us, będącego adaptacją gry o tym samym tytule.
Źródło grafiki: materiał promocyjny od Electronic Arts
