Zadzwonili.
Stało się. Jason Momoa, w komiksowych ekranizacjach znany z Aquamana, od lat przymierzany był do roli kosmicznego łowcy głów o ksywie Lobo. Sam aktor wielokrotnie wyrażał chęć zagrania antagonisty, jak tylko studio zadzwoni do niego z ofertą. Wczoraj, po tym, jak informacja o jego angażu pojawiła się w serwisie Deadline, Momoa na swoim Instagramie potwierdził, że wcieli się w kultową postać, komentując w opisie „Zadzwonili„. Chwilę później kolejne potwierdzenie wyszło od samego Jamesa Gunna. Oznacza to, że wymarzona przez Jasona Momoę rola jest już w jego rękach. Natomiast debiut Lobo nastąpi w filmie Supergirl: Woman of Tomorrow. Póki co jednak nie znamy planowanej daty premiery produkcji.
Zobacz również: What If…? – recenzja 3. sezonu. To dopiero jest odlot
Źródło grafiki głównej: Sotir a Paris/Collider