Kącik filmowych premier – Sweat, Spirala, Ostatni Komers

Kącik filmowych premier, czyli o filmach, które wchodzą, a o których nikomu nie chce się pisać. Dziś w odcinku o pocie, kolejnej pile i polskim remake’u starego filmu. Zapraszamy!


Sweat

Sweat, czyli film o życiu na Instagramie, dla ludzi którzy raczej Instagrama nie używają. Ciężkie i klaustrofobiczne kino psychologiczne. Horror w różowym kolorze, zlany seksownym potem, z wiecznie skierowanymi w naszą stronę błękitnymi oczami i zniewalającym uśmiechem tak wyuczonym, że może już prawdziwym. Takiej bohaterki jak Sylwia jeszcze na ekranie nie było. Życie w stylu fitness, mowy motywacyjne i miłość do swoich followersów to wszystko co zna. Nie oczekujmy tu więc szczerego przekleństwa i odpalenia papierosa zaraz po wysłaniu kolejnego filmu dla swoich fanów. Ten przypadek jest dużo, dużo cięższy. Sam nie wiem czy reżyser chciał nam pokazać trochę smutnej rzeczywistości życia influenserów, czy po prostu bawi się z widzem pokazując świat z perspektywy, której zdrowo myślący człowiek nie jest w stanie zrozumieć. Doskonałe aktorstwo i bardzo świadoma reżyseria tym bardziej nam tego nie ułatwią. Co prawda historia o samotności w sieci i kobiecie pewnej na zewnątrz – kruchej w środku może wydawać się typowa, ale tego czym jest tym film nie da się przekazać w kilku słowach. Tego trzeba doświadczyć.

OCENA: 8/10


Spirala

Oto kolejna próba wskrzeszenia serii Piła, która dla wielu skończyła się na pierwszej części. Kto tak uważa na pewno nie będzie Spiralą zainteresowany, a kto kocha serię mimo poziomu, który powoli już sięgał dna, naprawdę powinien zobaczyć co tym razem dla nas przygotowali twórcy. A przygotowali dla nas coś faktycznie nowego. Zamiast otwierać film od mrocznego, ciasnego pomieszczenia, prowadzi nas do głośnego wesołego miasteczka. Zamiast śledzić losy bohaterów którzy będą musieli po kolei tracić swoje kończyny lub życie, śledzimy losy detektywa, który drania odpowiedzialnego za to chce dorwać. Tak – Spirala to mroczne kino policyjne korzystające z wszystkich klisz wpisanych w gatunek. Jest wypalony policjant, jest jego nowy niechciany partner, ciężkie stosunki ze współpracownikami czy przełożonymi i jest sprawa do rozwiązania. Aktorsko nie ma tu czego oglądać, co najwyżej można się pośmiać z Samuela L. Jacksona, który oczywiście cytuje tu każdą ze swoich 738 kultowych ról. Reżysersko nie ma czego oczekiwać, ale ja tam zawsze lubiłem te żółte, ziarniste retrospekcje oraz cięty montaż. Film nie jest dobry, ale przecież nie zawsze o to chodzi.

OCENA: 5/10


Ostatni Komers

Ostatni Komers dość niewybrednie nawiązuje do wielkiego Dzieciaki Larrego Clarka. I mniej więcej to dostajemy. Oto grupa gimnazjalistów, którzy prowadzą swoje mniej lub bardziej patologiczne życie. Alkohol, papierosy, narkotyki, wulgaryzmy zamiast przecinków i jakoś to leci. Ale nie zawsze do przodu. Ten wiek bardzo kruchej psychiki stawia ogromne wyzwania przed naszymi bohaterami. Dawid Nickel jednak nie próbuje tu nikogo szokować przez obnażenie całej prawdy o nastolatkach. Nie stara się też nikogo pouczać lub oceniać. Nickel przede wszystkim do swoich bohaterów podchodzi z wielką wrażliwością i zrozumieniem. Trudne decyzje życiowe, rozczarowania miłosne i próby odnalezienia się w społeczeństwie znaczą tu znacznie więcej niż degeneracja młodzieży. To wszystko jednak nie miało by żadnego znaczenia gdyby nie wspaniałe aktorstwo młodych bohaterów. Dialogi są tak naturalne, że wręcz wydają się niemożliwe do napisania lub odegrania. Spokojne tempo, oraz kilka scen, w których wraz z bohaterami będziemy mogli na chwilę uciec od świata zewnętrznego, ostatecznie trafnie odcina film od swojego źródła inspiracji i tworzy zupełnie nowe dzieło, które po prostu trzeba zobaczyć.

OCENA: 8/10

Daniel Kurbiel

Uznaje zasadę, że "mniej znaczy więcej". Fan filmów psychologicznych, obyczajowych i horrorów, ale docenia też dobre kino akcji. Zamiast złożonych intryg i szokujących zwrotów akcji, w filmach szuka raczej dobrze napisanych postaci i świadomej reżyserii.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze