Marvel powinien brać przykład z DC, jeśli chodzi o dawanie twórcom wolnej ręki. Jedyny w swoim rodzaju Joker, szalony Legion samobójców: The Suicide Squad, czy kolorowy i nietuzinkowy Aquaman. Możemy się więc spodziewać większej ilości tak kreatywnych produkcji. Pewnym kamieniem milowym ma być miniserial ekranizujący postać o imieniu Val Zod, który to otrzymał swoich scenarzystów.
Nie mogę słowami opisać tego, jak kocham filmy Marvela. Ukształtowały one moje dzieciństwo, były podwaliną do mojej miłości do popkultury i samego kina. W dalszym ciągu to wielka machina świetnie koordynowana przez Kevina Feige. Co jednak wymagałoby poprawy, to różnorodność produkcji, danie reżyserom i scenarzystom pola do popisu, odzwierciedlenia siebie. Problemu z tym nie ma za to DC. Już od jakiegoś czasu współpracują oni z twórcami na bardzo sprzyjających kreatywności warunkach.
Zobacz również: Brendan Fraser złoczyńcą w nowym filmie DC „Batgirl”
Ostatnio pojawiały się doniesienia, jakoby Michael B. Jordan, aktor znany z takich filmów jak Creed czy Czarna Pantera, miał być zainteresowany produkowaniem projektu o jednej z postaci z uniwersum DC, który miałby trafić bezpośrednio na platformę HBO MAX. Jak potem potwierdzono, jego wytwórnia Outlier Society rzeczywiście zajmie się stworzeniem miniserii o postaci Val Zoda – czarnoskórego Supermana. Spekuluje się, że Michael B. Jordan mógłby zagrać główną rolę w produkcji. Sam aktor nie potwierdził jednak tych doniesień.
Jak donosi serwis Deadline, Darnell Metayer i Josh Peters odpowiadać będą za scenariusz do tego projektu. Wcześniej pracowali przy takich projektach jak nadchodzących Transformers: Rise of the Beasts, czy serialu Obi-Wan Kenobi od Disneya. Wcześniej również mieli oni duże doświadczenie w projektach czysto telewizyjnych. Wymienić tu można pilot do popularnego serialu American Snow, czy scenariusz do The Nola sprzedany Amazonowi, gdzie za reżyserię odpowiada Sam Raimi.
Zobacz również: The Flash – pierwszy zwiastun filmu o szybkim z DC
Val Zod to superbohater działający na tzw. Ziemi 2, czyli świecie w alternatywnym uniwersum komiksów DC. Tak samo jak Kal-El pochodzi on z Kryptona i wraz z nim, i innymi dziećmi udaje mu się uciec ze skazanej na zniszczenie planety. Podobnie do swojego odpowiednika, ma on nadludzkie umiejętności, takie jak np. supersiła i latanie. Przyjmuje on również tytuł Supermana. Poniżej dla dociekliwych zamieszczam wideo o tym, kim dokładnie jest Val Zod.
Czy to znaczy, że to koniec Supermana, jakiego znamy? Oczywiście, że nie! Jest to tylko i wyłącznie wariacja, co więcej, tylko jedna z wielu. Nie ma on zastąpić postaci wykreowanej przez Henry’ego Cavilla. Należy pamiętać, że choć dla nas ta sytuacja może wydawać się dziwna, tak czarnoskóry Superman dla społeczeństwa mieszkającego w Ameryce (szczególnie dzieci o tym samym kolorze skóry co ten bohater) to źródło inspiracji, idol, z którym będą mogły się utożsamiać.
Źródło: Deadline
