Marvel’s Avengers – Spider-Man wreszcie na pokładzie

Crystal Dynamics ciągle rozwija swoją produkcję Marvel’s Avengers. Mimo wszystko jedna kwestia przez długi czas była nierozwiązana. Mowa tu o dodatku z postacią Spider-mana, który zapowiedziany był ponad rok temu. Studio sukcesywnie nabierało wody w usta, a gracze powoli zapominali o hucznych obietnicach. Pora jednak sobie przypomnieć, gdyż przyjazny pająk z osiedla wkracza do gry!

Gdy pierwsze informacje na temat Marvel’s Avengers ujrzały światło dzienne, fani Marvela piszczeli ze szczęścia. Mało bowiem dobrych gier AAA, które bezpośrednio dzieją się w tym bogatym uniwersum. Finalnie produkcja zebrała jednak mieszane recenzje krytyków i bardzo słabe oceny zwykłych graczy. Oberwało się głównie za powtarzalność i mało wyszukany gameplay. Studio nie zamierzało się jednak poddawać.

Zobacz również: Strażnicy Galaktyki – recenzja gry. To było ciekawe

Co i rusz pojawiały się nowe dodatki do gry. Fanom dostarczano nowe postacie i kampanie fabularne. Gracze dalej byli jednak zniesmaczeni. Przedstawione rozszerzenia fabularne nie wprowadzały nic więcej, niż kilka dodatkowych linijek tekstu. Całość wciąż sprowadzała się do bicia po czachach tych samym robotycznych maszkaronów. Takie postacie jak Hawkeye, Black Panther, czy Kate Bishop nie pomagały. Wkrótce sama gra trafiła na Game Passa, a twórcy dodali do niej mikro transakcje, mimo wcześniejszych zapewnień, że niczego takiego gracze nie uświadczą.

Już w okolicach premiery zapowiadano jeszcze jedną postać – Spider-Mana. Twórcy z dumą chwalili się owocną współpracą z Sony. Dodatek odkładano w czasie, twórcy krążyli wokół tematu, albo po prostu milczeli. Gdy już fani tracili nadzieję, twórcy postanowili pokazać światu najnowszy trailer pokazujący nam przyjaznego pająka z sąsiedztwa. Może długość jego produkcji wiąże się z nową jakością gry? Przekonamy się o tym już 30 listopada.

Zobacz również: Nieśmiertelny Hulk, tom 1 – recenzja komiksu. Marvel Fresh w natarciu

Adrian Hirsch

Miłośnik sztuki i popkultury w jednym. Najpierw ponarzeka na obecny stan Gwiezdnych Wojen, by następnie pokontemplować nad pisaną przez siebie postacią. Pozytywnie nastawiony do świata, choć nie brak mu skłonności do ironizowania rzeczywistości.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze