Pojawiły się nowe pogłoski na temat ostatniego występu Bena Afflecka w Uniwersum DC.
Batffleck oficjalnie kończy swoją działalność wraz z nadchodzącym filmem The Flash. Aktor wystąpi po raz ostatni jako Mroczny Rycerz, ale jak wiemy, nie będzie to jedyny Batman w produkcji.
Solowy film o Flashu zgodnie z pogłoskami ma być dla Kinowego Uniwersum DC czymś w rodzaju resetu. Historia będzie nawiązywała do fabuły Flashpointu, dzięki czemu będziemy mieli możliwość zobaczenia alternatywnych wersji superbohaterów. Dla całego DCEU The Flash jest więc produkcją tak ważną, jak sequel Doktora Strange’a dla Marvela.
Zobacz również: Batgirl; Michael Keaton jako Batman na nowych zdjęciach
Zastanawiający jest sposób, w jaki pożegnana zostanie Affleckowa wersja Człowieka-Nietoperza. Według nowych plotek, mogących stanowić niemały spoiler, Affleck rozstanie się z rolą w OSTATECZNY sposób. Otóż ta wersja Batmana umrze pod koniec filmu. Zostanie zastąpiony przez Mrocznego Rycerza, granego przez Michaela Keatona. Aktor, który powraca do roli po ponad 30 latach, miałby od tej pory funkcjonować jako mentor dla pozostałych superbohaterów w Uniwersum. Coś na kształt Bruce’a Wayne’a z Batman Beyond. Oznacza to, że Keaton oficjalnie pozostałby w DCEU na stałe.
Zobacz również: Teksańska masakra piłą mechaniczną – recenzja. Brutalna rozrywka zakrapiana szampanem z krwi

Jak się okazuje, nadchodzący film Matta Reevesa nie będzie najważniejszą produkcją o Batmanie w tym roku…