Crimes of the Future – Zwiastun nowego filmu Davida Cronenberga

Ekscentryczne filmy Davida Cronenberga przeszły do legendy. Kto bowiem nie kojarzy takiego klasyka jak Mucha. Tym bardziej cieszy, że jego kolejne dzieło zapowiada się na równie ekscentryczne widowisko. Crimes of the Future otrzymało pierwszy oficjalny zwiastun.

David Cronenberg to prawdziwa legenda kina. Zasłużył sobie na to miano nie tylko wspomnianą już Muchą, a również Wideodromem, czy Crashem. Ten jakże ekscentryczny i kreatywny twórca niedługo będzie miał kolejną okazję, by pokazać, na co go stać. Już niedługo na ekranach kin podziwiać będziemy mogli jego najnowsze dzieło, czyli Crimes of the Future.

Zobacz również: Morbius – recenzja filmu. Let’s (finaly) check this SH*T out

crimes of the future
Fot. Materiały prasowe

Film będzie dział się w niedalekiej przyszłości. Syntetyczne środowisko zmusza ludzkość do ewolucji, która przystosować ma człowieka do nowego życia. Ta zmienia ludzkie DNA i całą biologię, co skutkuje agresywnymi zmianami ciała. Jedni szybko adaptują się do nowej sytuacji. Drudzy próbują zachować w sobie cząstkę dawnego humanizmu za wszelką cenę. Główny bohater, Saul Tenser, to performer. Wykorzystuje on zmiany biologiczne w swojej sztuce. Wszystko ma jednak swoje granice, a Tenser zaczyna zastanawiać się, czy jest w stanie dalej kultywować taką formę sztuki.

Crimes of the Future prócz bycia wyreżyserowanym przez Cronenberga, zostanie również przez niego napisane. Jego premiera odbędzie się na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes. Główne role objęli Viggo Mortensen, Kristen Stewart i Léa Seydoux. Zdjęciami zajął się Douglas Koch, który wcześniej pracował przy takich projektach jak Sensitive Skin, czy Ostatnia noc. Muzykę skomponował znany ze ścieżki dźwiękowej do Władcy Pierścieni Oscar Howard Shore, laureat Oscara.

Co ciekawe, David Cronenberg już kiedyś wyprodukował film o dokładnie takim samym tytule z 1970 roku. Najnowsza produkcja nie jest jednak w żadnym stopniu związana z poprzednim tworem.

Zobacz również: Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a – recenzja filmu. W obronie serii

Adrian Hirsch

Miłośnik sztuki i popkultury w jednym. Najpierw ponarzeka na obecny stan Gwiezdnych Wojen, by następnie pokontemplować nad pisaną przez siebie postacią. Pozytywnie nastawiony do świata, choć nie brak mu skłonności do ironizowania rzeczywistości.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze