Obi-Wan Kenobi miał być filmową trylogią?

Jeden z twórców wyjawił, jakie były wstępne plany dotyczące produkcji o mistrzu Kenobim.

Wyczekiwana od lat solowa opowieść o przygodach Obi-Wana w końcu doczekała się premiery. I choć jakość serialu było dużo poniżej oczekiwań, to miło było zobaczyć powrót Ewana McGregora do roli po ponad 15 latach. Choć jak wiemy od dawna ten powrót miał wyglądać nieco inaczej. Obi-Wan Kenobi stosunkowo późno przerodził się w formę serialu, wcześniej miał być pełnometrażowym filmem.

Zobacz również: Obi-Wan Kenobi – recenzja serialu. Tak się marnuje wielki potencjał

Jak się jednak okazuje, opowieść miała nie zamykać się na jednym filmie. Stuart Beattie – jeden ze scenarzystów oryginalnej historii – zdradził w wywiadzie dla The Direct, że studio wstępnie chciało wyprodukować całą trylogię. Jak czytamy w jego wypowiedzi:

Przedstawiłem swoją historię Obi-Wana wytwórni Lucasfilm i powiedziałem, że są to tak naprawdę 3 opowieści. Ponieważ bohater przechodzi kilka zmian zanim z Obi-Wana stanie się Benem, którego znamy z Nowej Nadziei. Pierwsza historia była zbliżona do tego co mieliśmy w serialu, pokazałaby oddanie się woli Mocy, opuszczenie dziecka (Luke’a). Druga, prowadziłaby do pokazania, jaki był koniec Kenobiego. Co doprowadziło do tego, że postanowił się poświęcić w trakcie walki z Vaderem na Gwieździe Śmierci. To nie mogło być przypadkowe, nagłe, zwykłe podłożenie się i tyle. To musiało mieć silne podłoże, chcieliśmy więc pokazać w jaki sposób zrodziła się ta akceptacja swojego losu, aby fani lepiej zrozumieli motywacje głównego bohatera, który zdecydował się na takie poświęcenie. A więc drugi film poruszał rozważania na temat własnej śmiertelności. Dużą rolę odgrywały tutaj rozmowy z mistrzem Qui-Gonem.

Jak widać, wstępne plany dotyczącej rozwoju postaci Kenobiego były bardzo ambitne. Szkoda, że Disney postanowił jednak pójść w bardziej efekciarski i wybuchowym, a nie stonowany kierunek opowieści. Obi-Wan Kenobi mógłby nabrać wtedy dużo więcej sensu. Czy jednak taki zaprezentowany przez Beattiego kierunek może obrać potencjalny drugi sezon serialu?

Obi-Wan Kenobi - recenzja

Czarek Szyma

#geek z krwii i kości. Miłośnik filmów, seriali i komiksów. Odwieczny fan Star Wars w każdej formie, na drugim miejscu Marvela i DC Comics. Recenzent i newsman. Poza tym pasjonat wszelakich sztuk walki, co zapoczątkowało oglądanie akcyjniaków w hurtowej ilości. O filmach i serialach hobbystycznie piszę od kilku lat. Ulubione gatunki to (oczywiście) akcja, fantasy, sci-fi, kryminał, nie pogardzę dobrą komedią czy dramatem.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze