Hubert. nowym albumem wizuale zaprasza na psychodelicznego tripa nad morze

Niewiele czasu minęło odkąd Def Jam ogłosił go w swoich szeregach, a już dziś możemy posłuchać jego najnowszego albumu. 

Wizuale zabiorą słuchacza w psychodelicznego tripa nad morze, podczas którego piach nasypie się do butów, będziesz musiał uważać na latające komary, ale jeśli dobrze pójdzie, to zdążysz złapać zachód słońca. O ile nie będzie za bardzo wiać, to po zmierzchu zapłonie ognisko, które z upływem czasu może zacząć zmieniać swoje kolory.

Zobacz również: Miles Kane – One Man Band – recenzja płyty

Jest to czwarte wydawnictwo artysty, ale pierwsze wydane fizycznie. Preorderowicze mogli liczyć na egzemplarz z autografem, a szczęściarze wyłapali limitowany zestaw z fizycznym wydaniem świętego spokoju – ostatniej płyty Huberta., za sprawą której zyskał większy rozgłos.

Hubert. to artysta młodego pokolenia pochodzący ze Szczecina. W ostatnich latach znalazł inspirację do tworzenia muzyki i wydał niezależnie trzy cyfrowe albumy: dzieci śmieci, pttk i święty spokój. Ten ostatni zdobył popularność m.in dzięki udokumentowanym wędrówkom Huberta, którym towarzyszyła jego muzyka jako soundtrack do ucieczki od miejskiego zgiełku.

Obrazek główny: materiały prasowe // Def Jam Recordings


Katarzyna Florczak

Lubi pisać, czytać, czasem coś namaluje. Zdarza jej się oglądać serial do piątej nad ranem. Fanka starych kryminałów, spaghetti carbonara i zachodów słońca nad morzem.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze