Natalia Nykiel świętowała swoje 10-lecie podczas Top of the Top Sopot Festival 2023. Swoim show rozpaliła scenę do czerwoności. Publiczność była pod wielkim wrażeniem nie tylko umiejętności wokalnych, ale i zdolności tanecznych artystki.
Natalia Nykiel w tym roku obchodzi okrągłe 10 lat na polskiej scenie muzycznej. Z tego powodu jej występ na deskach Opery Leśnej podczas Top of the Top Sopot Festival był kompletnym show. W rozmowie z nami Natalia zdradziła, jakie emocje jej towarzyszą w trakcie tak wielkiego święta, a także opowiedziała o swojej najnowszej piosence Bye Bye oraz o singlu, który ukaże się niebawem!
Zobacz również: Dawid Podsiadło – relacja z koncertu na PGE Narodowym
Katarzyna Mrożek (KM): Twoje 10-lecie świętujesz w tym roku w legendarnej Operze Leśnej. Przede wszystkim gratulacje! Co czujesz po tym niezwykłym występie?
Natalia Nykiel (NN): Czuję radość, wdzięczność… Przede wszystkim przepełnia mnie ogromna wdzięczność za wszystko to, co się wydarzyło i cały czas się dzieje. Za przychylność wszystkich ludzi, którzy przyczynili się do powstania tego występu, bo ja sama bym w życiu tego nie zrobiła w taki sposób… Ale czuję też ulgę, bo przygotowywałam się do tego wydarzenia ostatnie 3 miesiące naprawdę mocno. Szkoda, że tak szybko to mija. Przygotowujesz się 3 miesiące, aby być na scenie tylko 10 minut. Pierwsze o czym pomyślałam po zejściu na scenę to już?! Ale jak to?! Ja chcę jeszcze raz!
KM: 10 lat obfitowało w wiele hitów. Ostatnio mogliśmy usłyszeć najnowszy Twój singiel Bye Bye. Co czułaś podczas procesu powstawania tej piosenki, bo jest zupełnie inna od tego, co dobrze znamy?
NN: To był w ogóle wspaniały proces, ponieważ spędziłam go z moją ekipą z Portugalii, w Lizbonie, która jest moim miastem. Mam szczególny sentyment do tego miejsca, ponieważ spędziłam wspaniały czas studiując tam. Razem z ekipą mieliśmy burzę mózgów przez kilka dni. Stworzyliśmy bardzo dużo piosenek. Bye Bye jest pierwszym moim dzieckiem portugalskim, ale bynajmniej nie ostatnim. Mamy jeszcze parę portugalskich asów w rękawie.
Zobacz również: Żurkowski – Lipcowi – recenzja płyty
KM: Czyli kolejny singiel również będzie portugalski?
NN: Akurat nie, kolejny singiel będzie po polsku. Piosenka powstała przy współpracy z Andrzejem Pieszakiem, z którym gram od 10 lat w zespole. Jest wspaniałym klawiszowcem, zajmuje się pięknie elektroniką. Będziemy sobie dawkować i żonglować tymi polsko-portugalskimi nastrojami.
KM: Jeśli chodzi o nastroje, to czy możesz nam zdradzić jaki będzie ten kolejny singiel?
NN: Będzie utrzymany w klimacie electropopowym. Mam nadzieję, że poniesie publiczność w tanecznym stylu.
KM: Twoje utwory zawsze są bardzo emocjonalne, czy możesz uchylić rąbka tajemnicy o czym będzie opowiadać następny singiel?
NN: Szczera miłość. Myślę, że to główna emocja płynąca z tej piosenki.
KM: Czyli po pożegnaniu Bye Bye możemy liczyć na szczerą miłość?
NN: Dokładnie tak.
KM: A Twoje plany związane z obchodami 10-lecia?
NN: Dużo koncertów, wiele spotkań z fanami. Zapraszam Cię serdecznie na naszą trasę jubileuszową, Trasę X, będziemy grać przekrojowo wszystkie albumy. Mam nadzieję, że tam się spotkamy i oby jak najwięcej takich spotkań.
Źródło obrazka wyróżniającego: AKPA