Nothing More zagrają w Polsce z SiM i Siamese

Nothing More, którzy doskonale wiedzą, gdzie szukać największej mocy alt-metalu, metalcore’u i hard rocka, pojawi się 7 lutego w Krakowie. Supportami będą szalenie eklektyczni metalowcy z SiM i alt-metalowe Siamese.

Nothing More weszli już w dwudziestolecie działalności. Mimo imponującego stażu oraz braku słabych punktów w płytotece ani myślą spoczywać na laurach. Najświeższe w ich dyskografii Spirits broni się bez zarzutu, udowadniając, że cały czas mają ciąg na bramkę. Teksańska formacja bowiem nie straciła wyczucia hitu, więc cały czas brzmi niesamowicie silnie i lepi się do ucha. Niezależnie, czy akurat atakuje niemożliwym do zapomnienia refrenem czy bezlitosnym metalcore’owym riffem. Chcecie usłyszeć te hity w pełnej krasie i na najwyższym poziomie mocy? Wpadajcie na koncert, bo na żywo Nothing More rozdaje karty.

Zobacz również: Wywiad z Daytime TV. Jesteśmy najlepszym zespołem z UK

Nothing More
Knock Out Productions // materiały prasowe

Zespołowy towarzyszyć będzie SiM, którzy nastrojowo serwują dźwięki melancholijne, gniewne aż po te (w osobliwy sposób) radosne. Muzycznie zaś jest jeszcze lepiej, bowiem jest agresja metalcore’u, jest nu-metalowy groove, pojawiają się wstawki typu lounge, gdzieś w tle świdruje nawet reggae czy punk…

Poza tym na scenie usłyszymy również duńskie Siamese – zespół z kategorii „tu i teraz”. Współczesność to ich drugie imię, a do tego dochodzi jeszcze mistrzowska smykałka kompozycyjna. Potrafią przyłożyć znienacka alt-metalem czy metalcorem, ale równoważą furię świetnie wymyślonymi i zagranymi partiami alt-popowymi. Oba te światy świetnie u nich koegzystują.

Koncert odbędzie się 7 lutego (środa) 2024 roku w Krakowie (Kwadrat). Bilety będą dostępne w sprzedaży od 27 września (10:00) w sklepie KNOCK OUT.

Obrazek wyróżniający: Knock Out Productions // materiały prasowe


ŚLEDŹ NAS NA IG
https://instagram.com/popkulturowcy.pl
Natalia Banaś

Dumna psia mama, miłośniczka dobrej muzyki, kina oraz lisów. Dla relaksu ogląda i czyta horrory. Wiecznie z głową w chmurach i napiętym kalendarzem. Swoje popkulturowe zachwyty oraz frustracje przelewa na Worspressa i wiadomości głosowe do znajomych. Kiedy nie odpisuje, próbuje zrobić Ghostface'a na szydełku.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze