Storytel Polska wprowadza funkcję VoiceSwitcher – teraz to użytkownik będzie mógł wybrać lektora dla słuchanej książki!

Storytel i ElevenLabs łączą siły, by zrewolucjonizować rynek audio. Funkcja VoiceSwitcher pozwoli polskim użytkownikom wybrać do danej książki lektora lub lektorkę wedle własnych preferencji. To rewolucyjny krok w stronę personalizacji doświadczenia słuchania audiobooków.

W przypadku książki, liczy się przede wszystkim treść. Natomiast jeżeli chodzi o audiobooki, równie ważną rolę odgrywać może głos lektora lub lektorki, którzy swoimi umiejętnościami ożywiają dla nas odczytywane przez siebie historie. Niemalże każdy, kto słucha audiobooków, ma preferowanych lektorów czy lektorki, wiele osób “śledzi” swoich ulubieńców, kolejne tytuły do przesłuchania wybierając tylko dlatego, że nie chcą rozstawać się z danym głosem. Wedle wyników ankiety przeprowadzonej przez Storytel wśród swoich użytkowników, aż 66% respondentów i respondentek w wyborze kolejnego audiobooka kierowało się częściowo lub wyłącznie kwestią tego, kto go czyta.

Zobacz również: Najlepsze książki 2023 roku

By dostarczyć użytkownikom i użytkowniczkom jak najlepsze doświadczenie podczas słuchania audiobooków, Storytel połączyło siły z firmą ElevenLabs, specjalizującą się w pracach nad głosami tworzonymi za pomocą sztucznej inteligencji. Efekt to funkcja VoiceSwitcher, dzięki której osoby słuchające będą mogły wybierać, który głos najlepiej pasuje im do danej historii. Czy to znaczy, że lektorzy AI zastąpią ludzkich lektorów? Absolutnie nie!

storytel

W Storytel doskonale zdajemy sobie sprawę, że nasi użytkownicy i użytkowniczki żywią do ulubionych lektorów i lektorek bardzo gorące uczucia. Chcemy te związki pielęgnować i dostarczać słuchaczom i słuchaczkom jak najlepsze treści. Nowoczesna technologia umożliwia nam natomiast oferowanie czegoś więcej – wyboru. Wyboru rozumianego z jednej strony jako wybór głosu, który będzie czytał danego audiobooka (to oferuje funkcja VoiceSwitcher), ale również większa ilość treści, bo lektorzy AI to możliwość powiększania katalogu, który mimo rosnącej ilości nagrań wciąż jest daleki od zapotrzebowania użytkowników aplikacji.

– tłumaczy Magdalena Arling, Head of Content Storytel Polska.

VoiceSwitcher to nie zastępstwo, ale większy wybór. W ramach pilotażu nowej funkcji, w katalogu Storytel Polska pojawi się 20 tytułów, z których każdy został nagrany przez ludzkiego lektora lub lektorkę, ale również przez trzy uzupełniające głosy AI. Osoba słuchająca będzie więc decydować, czy preferuje nagranie tradycyjne, czy woli lektora syntetycznego. Kluczem jest zwiększanie różnorodności, dlatego gdy np. nagranie tradycyjne zostało wykonane przez lektorkę, trzema głosami AI do wyboru będą: jeden dodatkowy głos kobiecy i dwa głosy męskie. I analogicznie – jeżeli danego audiobooka nagrał lektor, osoby słuchające do wyboru dostaną jeden głos męski AI i dwa głosy kobiece AI.

Zobacz równieżPrzez błękitne pola – recenzja książki. Wycieczka do Irlandii

Polscy lektorzy AI to Mateusz, Daniel, Wiktoria i Amelia – nagrali oni 20 tytułów w ramach programu pilotażowego. Audiobooki te stanowią mieszankę treści Storytel Original oraz tytułów od wydawców zewnętrznych. Wszyscy wydawcy zostali poinformowani o wyborze ich audiobooków do wdrożenia funkcji VoiceSwitcher i nie zgłoszono żadnych obiekcji. Czy wprowadzenie do Storytel lektorów AI oznacza, że w przyszłości wszystkie audiobooki będzie mógł czytać mi mój ulubiony lektor, bo przecież można skopiować jego głos? Nie. Storytel i ElevenLabs porozumieli się co do tzw. klonowania głosów, zgodnie uznając, że lektorzy AI nie mogą brzmieć jak nikt faktycznie istniejący. Pierwszych 20 tytułów w ofercie Storytel z funkcją VoiceSwitcher to krok w stronę personalizacji treści w aplikacji. Ostatecznym celem jest satysfakcja użytkowników i użytkowniczek, dlatego Storytel będzie uważnie wsłuchiwać się w ich głosy, wczytywać w komentarze i przeprowadzać ankiety, by czynić swoją usługę bardziej dopasowaną do ich potrzeb.

Krzysztof Wdowik

Nie lubi (albo nie umie) mówić zbyt poważnie i zawile o popkulturze. Nie lubi też kierunku, w którym poszedł Hollywood i branża gamingowa. A już na pewno nie lubi pisać o sobie w trzeciej osobie. W ogóle to on mało co lubi.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze