Ekosystem 3 – Sawanna – recenzja gry karcianej

Jak chcę, żeby mi w życiu było ciężko, to nie sięgam po grę karcianą ze zwierzątkami, tylko proponuję mojej żonie wyjazd na weekend do jednej lub drugiej mamy. Właśnie taka myśl towarzyszyła mi, gdy po raz pierwszy zobaczyłem punktację w Ekosystem 3 – Sawanna. Proszę was – nie zniechęćcie się do tej gry, gdy będziecie czytać jej instrukcję.

Ekosystem 3 – Sawanna to kolejna odsłona całkiem popularnej karcianki ze zwierzętami w roli głównej. Nie miałem wcześniej styczności z tą serią, ale po kilku rozgrywkach z Sawanną wiem, że muszę się zaopatrzyć w dwie poprzednie części. Celem gry jest stworzenie jak najlepiej punktującej sawanny, składającej się z 20 kart (5 kolumn i 4 rzędy). Twórcy przewidzieli tryb solo, tryb dwuosobowy oraz standardową rozgrywkę od 3 do 6 graczy. Tryb solo jest bardzo niesatysfakcjonujący, bo w zasadzie gra się za siebie i za swojego wymyślonego przeciwnika. Rozgrywka dwuosobowa różni się tylko dodatkowymi krokami dobrania i odrzucenia kart, dlatego przyjrzyjmy się standardowej rywalizacji między 3 graczami.

Zobacz również: Orzeszki ze ścieżki – recenzja gry planszowej. Winter is coming!

Pokaźną talię (składającą się ze 132 kart) dokładnie tasujemy, a następnie rozdajemy każdemu z uczestników gry 11 kart. Każdy gracz wybiera jedną kartę i kładzie ją przed sobą, obrazkiem do dołu. Gdy wszyscy już mają przed sobą kartę, odkrywają ją równocześnie i dokładają ją do swojej sawanny, zgodnie z obowiązującymi zasadami (najważniejsza – kolejne dokładane karty muszą sąsiadować przynajmniej jednym bokiem z jedną z już wyłożonych kart). Następuje przekazanie kart ze swoich rąk do gracza po lewej stronie. Kiedy graczom na ręce zostaje 1 karta, odkładają ją do pudełka i ponownie rozdajemy każdemu 11 kart. Rozgrywka kończy się w momencie, gdy nasze sawanny są kompletne. I zaczyna się liczenie punktów…

Kiedy zobaczyłem wytłumaczenie punktacji, poczułem się niczym pan policjant z tego legendarnego przesłuchania. Gepardy atakujący gazele po skosach, hieny punktujące za upolowane zwierzęta w odległości od dwóch kart od nich, słonie, nie mogące być obok innych zwierzaków, a przy tym jeszcze planowanie przestrzenne sawanny… Mętlik! Zasady punktowania strasznie przytłaczają, a karta ściągi przy pierwszej rozgrywce wcale nie ułatwia nam zadania. Wszystko się jednak rozjaśnia po jednej, dwóch rozegranych partiach. Kiedy już zobaczycie, o co chodzi, co i jak punktuje, gra staje się nagle banalnie prosta do zrozumienia. Co ważniejsze – daje również masę funu i satysfakcji!

Zobacz również: Podwójni Agenci – przedpremierowa recenzja gry karcianej

Twórcy chyba wiedzą, że podliczanie punktów w ich grze może sprawić początkowo problem dla niedzielnych graczy. Dlatego oprócz notesu ułatwiającego liczenie punktów. w pudełku z grą, przygotowali także specjalną stronę internetową z kalkulatorem. Naprawdę fajna i przydatna rzecz (a przy tym możemy zobaczyć, że w pierwotnej wersji gry najwyraźniej był też hipcio).

ekosystem 3

Ekosystem 3 jest bardzo klimatyczny. Same zasady trafnie oddają realia prawdziwej sawanny. Wiecie, żyrafy dodatkowo punktują za drzewa obok nich, a sępy zjadają padlinę wyłącznie będącą pod nimi, w ich kolumnie. Przy tym grafiki na kartach są prześliczne i często łączą się motywem przewodnim między oddziaływującymi na siebie kartami, jak na przykład u lwa, zebry i trawy. Jak wspomniałem, kart jest dużo, bo aż 132. Zdarzyło się nam niestety, że w rozgrywce dwuosobowej, na 42 pociągnięte karty, nie trafiła się żadna zebra czy pojawił się tylko jeden lew. Nie jest to ogromny minus, ale jednak gra jest trochę losowa i w tym wypadku akurat może to niektórym graczom przeszkadzać.

Zobacz również: Everdell: Dalekobrzeg – recenzja gry planszowej

Choć się tego nie spodziewałem, Sawanna sprawiła mi ogrom radochy. Raczej na pewno wejdzie na stałe do naszego repertuaru szybkich gier na rozgrzewkę przed grubszymi tytułami. Fajna, dopracowana i satysfakcjonująca. Przebrnąć tylko przez ciężki początek z podliczaniem punktów, a potem będziecie hasać na afrykańskich stepach niczym mała, bezbronna gazelka.

Plusy

  • Angażująca i szybka rozgrywka
  • Bardzo klimatyczne grafiki
  • Wirtualny kalkulator liczenia punktów

Ocena

8.5 / 10

Minusy

  • Odstraszające (ale tylko na pierwszy rzut oka) zasady
  • Losowość w rozgrywce dwuosobowej i nuda w trybie solo
Krzysztof Wdowik

Nie lubi (albo nie umie) mówić zbyt poważnie i zawile o popkulturze. Nie lubi też kierunku, w którym poszedł Hollywood i branża gamingowa. A już na pewno nie lubi pisać o sobie w trzeciej osobie. W ogóle to on mało co lubi.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze