Kolejny klasyk doczeka się sequela. Poznaliśmy kilka informacji na temat kontynuacji Dirty Dancing. Produkcja ma już reżysera i przewidywany rok wydania.
Reżyserem zostanie Jonathan Levine twórca Wszyscy kochają Mandy Lane. Levine udzielił wywiadu dla portalu Deadline, w którym opowiedział kilka szczegółów odnośnie filmu. Do swojej roli powróci niezastąpiona Jennifer Gray jako Frances Baby Houseman. Bohaterka odwiedzi kurort Kellerman’s w 1990 roku. Podobnie jak oryginał, sequel będzie romansem skoncentrowanym na doświadczeniach młodej kobiety na obozie letni. Historia Baby przeplata się, tworząc wielowarstwową narrację.
Zobacz również: Zachowaj spokój recenzja serialu. Polski Coben nie taki zły
Levine jest współautorem kontynuacji razem z Elizabth Chomko. Trwają właśnie pracę nad obsadą, film ma wejść do produkcji jeszcze w tym roku, a premiera nastąpi w 2024 roku. Jennifer Gray będzie również pełnić funkcję producentki.
Najważniejszą rzeczą dla nas było posiadanie na pokładzie Jennifer. Jest nieocenioną współpracowniczką. Postaramy się zaangażować jak najwięcej osób z oryginału. Chcemy przedstawić tę historię całemu nowemu pokoleniu – dodał reżyser
Zobacz również: Rammstein Zeit recenzja płyty
Do filmu powrócą hity muzyczne z oryginału między innymi Hungry Eyes. W kontynuacji znajdą się utwory hip-hopu z lat 90-tych. Mówi się również o pojawieniu się piosenek Alanis Morissette i Liz Phair.
Podczas gdy oryginalny Dirty Dancing zawsze był jednym z moich ulubionych filmów, nigdy nie wyobrażałem sobie, że wyreżyseruję sequel. Dzięki współtworzeniu zakochałem się w postaciach (nowych i starych), świecie Catskills New York z lat 90. i muzyce, która będzie się wahać od piosenek z oryginalnego filmu po hip-hop z lat 90. – powiedział Levine.
Pierwsza część Dirty Dancing zadebiutowała w kinach w 1987 roku. to najlepiej sprzedający się tytuł biblioteczny w historii Lionsgate. Film zdobył nagrodę Złotego Globa, Grmmy oraz Oscara za najlepszą piosenkę (I’ve Had) The Time of My Life.
Źródło: Materiały prasowe/ YouTube
