Charlize Theron na oficjalnym zdjęciu ze sceny po napisach nowego Doktora Strange’a

Marvel Studios powoli znosi kurtynę milczenia nad nową superprodukcją, która na ekranach kin gości od 6 maja. Charlize Theron oficjalnie podzieliła się zdjęciami zza kulis sceny po napisach filmu Doktor Strange w Multiwersum Obłędu. Jeśli unikacie spojlerów, zapraszamy do lektury po seansie.

Charlize Theron pojawia się pod koniec najnowszej odsłony Domu Pomysłów w pierwszej z dwóch scen po napisach. Odwołuje się ona do klasycznych komiksów i zapowiada dalsze przygody najznamienitszego czarnoksiężnika uniwersum, Teraz możemy przyjrzeć się zarówno makijażowi, jak i strojowi heroiny na oficjalnych zdjęciach z Instagrama znanej aktorki.

Zobacz również: Silver Surfer – Czarny. Recenzja komiksu

O czym scena po napisach? Scena rozpoczyna się od swobodnego spaceru czarownika. Na jego drodze pojawia się białowłosa postać, która obwieszcza Strange’owi, że doszło do multiwersalnej kolizji. Bohaterka tworzy portal i oboje przez niego przechodzą. Krótko przed tym Steven, wdziewając swą pelerynę, odpowiada przecząco na pytanie nowo poznanej postaci, czy się boi.

Zobacz również: Doktor Strange w Multiwersum Obłędu – recenzja filmu

DR STRANGE MOM
Fot. Marvel Comics

Clea, bo tak nazywa się postać grana przez Theron pochodzi z klasycznych komiksów, będąc bardzo ważną postacią w życiu Doktora Strange’a. Jest potomkinią Umar, siostry Dormammu, władcy Mrocznego Wymiaru. Mieliśmy okazję go poznać w prequelu Multiwersum Obłędu z 2016 roku. Postać grana przez Theron była nie tylko uczennicą, ale przede wszystkim żoną Stevena. Przeżywali ze sobą wiele przygód, a do najbardziej znanych zalicza się walka rebelii, wznieconej przez Cleę przeciwko jej matce, która zasiadała na tronie, kiedy Dormammu nie był już władcą. Po wygranej białowłosa miłość Doktora sama została królową Mrocznego Wymiaru. Po pewnym czasie udało się jej nawet zamieszkać ze Stevenem w Nowym Jorku, rządząc królestwem na odległość.

Źródło: Instagram, Marvel

Jakub Kwiatkowski

Grafik i ilustrator, który stara się z tego żyć. Jak to w życiu studenta, bywa różnie, więc z miłości do popkultury przekładam też swoje wrażenia na teksty.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze