Doktor Strange w Multiwersum Obłędu powróci 10 sierpnia na DVD i Blu-Ray

W najnowszym filmie Marvel Studios „Doktor Strange w multiwersum obłędu” MCU otwiera swoje uniwersum, przesuwając jego granice w nieodkryte dotąd rejony. Doktor Strange, z pomocą dawnych i nowych sojuszników, przemierza niesamowite i pełne niebezpieczeństw alternatywne światy Multiwersum, by stawić czoła nowemu tajemniczemu przeciwnikowi. Drugi najchętniej oglądany film 2022 roku, wyreżyserowany przez twórcę trylogii „Spider-Man”, Sama Raimiego zadebiutuje na Blu-ray™ i DVD już 10 sierpnia.

Doktor Strange – wybitny neurochirurg, którego proces stawania się czarodziejem zobaczyć mogliśmy w filmie z 2016 roku („Doktor Strange”) został na przestrzeni ostatnich lat bez wątpienia jedną z czołowych postaci uniwersum Marvela. Teraz powraca w kolejnym filmie, który przesuwa granice gatunku fantasy w mroczniejsze i bardziej przerażające rejony. Kiedy doktor Stephen Strange zaczynał zgłębiać mistyczne arkana, Przedwieczny powiedział mu: „Gdybym miał ci wyjawić wszystkie tajemnice, uciekłbyś krzycząc z przerażenia”. Nikt wówczas nie przypuszczał, jak prorocze mogą być to słowa. Pięć lat później za sterami drugiej części „Doktora Strange’a” stanął Sam Raimi, mistrz grozy i czarodziej emocji.

Zobacz również: Thor: Miłość i Grom – recenzja filmu. Do czterech razy sztuka

Filmy o superbohaterach nie są niczym nowym dla tego reżysera. Odpowiada on za realizację i produkcję filmu „Darkman” z 1990 r. oraz oryginalnej trylogii „Spider-Man”. Co sprawiło, że po prawie 15 latach powrócił do świata superbohaterów?

Kiedy Kevin Feige ogłosił, że chce wprowadzić do „Doktora Strange’a” element horroru, zaciekawiło mnie to – wyjaśnia Raimi. Zawsze lubiłem horror i suspens jako budulce filmów. Doktor Strange interesuje mnie jako postać między innymi dlatego, że jest on magikiem. Dorastając występowałem jako iluzjonista na przyjęciach dla dzieci i weselach. Bardzo podobało mi się tworzenie iluzji. Superbohater będący iluzjonistą i magikiem jest szczególnie frapujący.

Ci, którzy znają filmy Raimiego, wiedzą, że wykorzystuje on narzędzia filmowe zarówno w celu osiągnięcia efektu komicznego, jak i artystycznego, nie bojąc się przesuwać granic tego, co widzowie mogą zaakceptować i dochodząc nierzadko do rejonów, w które niewielu reżyserów ma odwagę się zapuszczać. Raimi od dawna jest zagorzałym fanem komiksów, a jego sposób operowania kamerą jest w dużej mierze inspirowany tym medium ­– charakterystyczne dla niego ekstremalne zbliżenia, pochylone kąty, czy szybkie cięcia naśladują komiks.

Zobacz również: Ranking filmów Marvel Cinematic Universe

W postać tytułowego superbohatera po raz kolejny wciela się wybitny Benedict Cumberbatch, dwukrotnie nominowany do Oscara® dla najlepszego aktora pierwszoplanowego („Gra tajemnic”, „Psie pazury”). Jak sam mówi o swojej postaci, wejście w Multiwersum to dla niego przede wszystkim okazja do samopoznania: Strange dostrzega, dzięki swoim doświadczeniom w Multiwersum i różnym wersjom samego siebie, które tam napotyka, jak wiele wzorców zachowań nosi w sobie. Jest to rodzaj głęboko wdrukowanej informacji o tożsamości doktora Stephena Strange’a w każdym ze światów, oraz o niebezpieczeństwach wiążących się z tą postacią. Czy będzie bohaterem dla wroga, czy wrogiem dla bohatera? Kim jest Doktor Strange w Multiwersum? Dosłownie spotyka się z różnymi wersjami samego siebie, żeby rozwikłać tę zagadkę.

Idea multiwersum to nieskończona liczba równoległych wszechświatów, z których każdy mieści wszystko, co już istnieje, ale w innej rzeczywistości. To możliwość wyobrażenia sobie wielu różnych wersji siebie, żyjących w różnych wersjach znanej nam rzeczywistości, która jest na różne sposoby i z różnymi skutkami odmienna od naszego aktualnego życia. To jest właśnie multiwersum.

Wraz z wprowadzeniem postaci Americi Chavez mającej moc przemieszczania się pomiędzy wszechświatami, ten potencjał został zwielokrotniony, umożliwiając filmowcom eksplorowanie multiwersum w sposób nieznany wcześniej w filmowym świecie Marvela. Z taką mocą wiąże się niezwykły potencjał.

Zobacz również: The Boys, sezon 3 – recenzja. Chłopaka ocenia się nie po tym jak zaczyna, a jak kończy

W poprzednich filmach Marvela wspominaliśmy o idei multiwersum, jako o ramach, w których współistnieje każda możliwa wersja naszego świata – mówi producent wykonawczy Eric Hauserman Carroll. W „Multiwersum obłędu” Stephen Strange pokaże nam, jak to działa.

Film „Doktor Strange w multiwersum obłędu” zadebiutował w polskich kinach 6 maja 2022 roku. Obejrzało go ponad 1 000 000 widzów. Już 10 sierpnia pojawi się na kolekcjonerskich wydaniach Steelbook, Blu-ray™ i DVD oraz w pakiecie dwóch filmów o Doktorze Strange’u.

Dodatki specjalne w wydaniach BLU-RAY™:

  • Budowanie Multiwersum
  • W tym szaleństwie jest metoda
  • America Chavez
  • Gagi
  • Sceny niewykorzystane
  • Komentarze audio twórców
Krzysztof Wdowik

Nie lubi (albo nie umie) mówić zbyt poważnie i zawile o popkulturze. Nie lubi też kierunku, w którym poszedł Hollywood i branża gamingowa. A już na pewno nie lubi pisać o sobie w trzeciej osobie. W ogóle to on mało co lubi.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze