Nicolas Cage to jeden z najbardziej charakterystycznych aktorów w Hollywood. Z jednej strony niezwykle utalentowany, z drugiej ekscentryczny. Jego ekspresja i sposób grania przeszły już do legendy. Tym bardziej ciekawym wydaje się fakt, że dostał rolę najsłynniejszego wampirzego lorda na świecie. Aktor zagra Draculę w produkcji studia Universal!
Mało w Hollywood takich aktorów jak Nicolas Cage. Tak charakterystycznych, a jednocześnie tak sławnych i lubianych. Choć artysta miał wiele wzlotów i upadków. Aktor miał dość długą passę filmów koszmarnych, w których grał tylko dla pieniędzy. Ostatnio wrócił jednak do występowania w ciekawych i wartościowych produkcjach. Po występach w takich filmowych gratkach jak Świnia, Mandy, czy Kolor z przestworzy przyjdzie wystąpić mu w produkcji legendarnego studia Universal jako sam Hrabia Dracula!
Zobacz również: Najlepsze horrory w historii
Sama produkcja będzie nosić tytuł Renfield i skupić się ma w głównej mierze nie na najsłynniejszym wampirze świata, a jego słudze. Tytułowa rola jest już obsadzona głośnym nazwiskiem. W Renfielda wcieli się Nicholas Hoult, znany z serii filmowej X-Men od Foxa, czy z serialu HBO Wielka. Co jednak lepsze, obsada nie jest jedyną mocną stroną produkcji.
Zobacz również: Dom Gucci – recenzja filmu. Dawno temu też zaufałem pewnej kobiecie
Film opisany jest jako opowieść przygodowa z elementami komediowymi. To jednak nie wszystko. Za reżyserię odpowiada Chris McKay, który reżyserował wcześniej Wojnę o jutro, jak i LEGO Batman: Film. Scenariuszem zajmą się dwie wybitne osobistości. Jedną z nich jest Robert Kirkman, który dał światu świetne komiksy The Walking Dead oraz Invincible. Drugą natomiast jest Ryan Ridley, który to pisał uwielbiany przez fanów i miłośników popkultury serial animowany Rick and Morty.
Fani Nica Cage’a nie mogą narzekać. Aktor wraca do dawnej formy, pojawiając się w większej ilości produkcji. Dla głodnych jego talentu aktorskiego polecić można wspomniany wcześniej film Świnia, historię samotnego poszukiwacza trufli i jego prosiaka.
Zobacz również: Tick, Tick… Boom! – recenzja filmu. Postać, którą warto poznać
Źródło: The Hollywood Reporter
