Już w ten piątek odbędzie się premiera wyczekiwanego finału 5 sezonu serialu Dom z papieru. Pierwsza część zadebiutowała w październiku tego roku. Można by rzec, że to już jest koniec. Jednak Netflix jeszcze ma dużo do zaoferowania. Serial doczeka się koreańskiej wersji oraz spin off’u.
Każdemu chyba o uszy obił się tytuł Dom z papieru. Hiszpańska produkcja zadebiutowała w hiszpańskiej stacji w 2017 roku, a następnie produkcję wykupił Netflix. Serial odniósł globalny sukces i stał się jedynym z największych seriali w serwisie streamingowym.
Zobacz również: Najlepsze hiszpańskie seriale.
Lista koreańskich produkcji w serwisie Netflix się powiększa. Ostatnio dostaliśmy zwiastun do The Silent Sea. Premiera już miał Hellbound oraz najpopularniejszych ze wszystkich Squid Game. Azjatycka adaptacja hiszpańskiego Domu z papieru rozgrywać będzie się na Półwyspie Koreańskim. Na krześle reżysera zasiądzie Kim Hong-sun, twórca takich telewizyjnych produkcji jak The Guest, Voice i Black. Scenariuszem zajmie się z kolei Ryu Yong-jae. Ostatnio ogłoszono, że jedną z głównych ról wcieli się Park Hae-soo znany ze Squid Game. Premiera serii odbędzie się w serwisie już w 2022 roku.
Zobacz również: Squid Game recenzja pierwszego sezonu. Traumatyczne zabawy.
Netflix zapowiedział także wyczekiwany Spin-off o postaci Berlina. Nic dziwnego, postać, w którą wciela się Pedro Alonso to jedna z najbardziej lubianych bohaterów z całego serialu. Spin-off swoją premierę będzie miał w 2023 roku na platformie.
Ten skok może i dobiega końca, ale historia trwa dalej… Berlin 2023. Tylko na Netflix. pic.twitter.com/RbSer1MA7a
— Netflix Polska (@NetflixPL) November 30, 2021
Źródło: Materiały prasowe/ Twitter