HyperX Quadcast S – idealny do wielu zadań

Trudno o dobry i wielozadaniowy sprzęt elektroniczny. Zazwyczaj trzeba wybierać między ceną a jakością. I z takim też problemem mierzyłem się ja, gdy zaczynałem podcastować, a naprawdę dobry sprzęt przekraczał mój budżet. Aż pewnego dnia pojawił się HyperX, który pomógł wystartować z podcastem redakcyjnym. I w tamtym momencie komfort nagrywania zmienił się o 180 stopni.

Zanim zaczęła się moja przygoda z redakcją, wystartowałem z własnym podcastem o popkulturze i filmach. Zanim jednak przyszło mi przejść do nagrywania, musiałem zaopatrzyć się w sprzęt, który sprawi, że tworzenie epizodów jak i ich słuchanie będzie przyjemne. Rynek szybko mnie jednak zweryfikował, gdy zobaczyłem ceny polecanych sprzętów, oscylujące między 1000 a 10000 złotych. Poszedłem więc w inną skrajność i kupiłem sprzęt tańszy z nadzieją, że w przyszłości zmienię go na lepszy. I w tym momencie pojawia się bohater dzisiejszego artykułu, czyli HyperX Quadcast S.

Zobacz również: Popkulturowy przegląd miesiąca – najciekawsze premiery filmów, gier i komiksów stycznia!

Sprzęt od razu przyciąga uwagę swoim designem. Mikrofon wygląda po prostu ślicznie, świetnie prezentując się na kamerze oraz na żywo. Użytkując go, ma się wrażenie, że posiada się naprawdę profesjonalny sprzęt, co kłamstwem na dobrą sprawę nie jest.

Mikrofon testowałem w różnych sytuacjach, by mieć jak największy ogląd na sprawę. Czy to nagrywając podcast w 3 osoby, czy solowo robiąc film, czy też uczestnicząc na zdalnych wykładach, HyperX Quadcast S zdał egzamin wszędzie. Nigdy nie uświadczyłem żadnych problemów technicznych pochodzących wprost od mikrofonu, a wręcz przeciwnie, po wymianie sprzętu miałem większą kontrolę i pewność.

Sprzęt jak na swoją cenę (a mając na uwadze jego jakość, jest ona bardzo konkurencyjna!) spełnia wszystkie oczekiwania.

Zobacz również: Ku czci Stanisława Lema

Fot. Materiały prasowe/HyperX

Pora przejść do kwestii technicznych. Mikrofon HyperX Quadcast S, to pojemnościowe urządzenie do nagrywania dźwięku, nadające się do wielu zadań: podcastu, spotkać firmowych, wokalu czy streamowania.

Posiada zawieszenie przeciwwstrząsowe, by nie wyłapywać niepotrzebnych hałasów, wejście słuchawkowe mini jack, oraz wbudowany pop filtr, by denerwujące spółgłoski nie zniekształcały przekazu. Na dole mikrofonu możecie regulować wzmocnienie, bez przejmowania się grzebaniem w suwakach ustawień waszego oprogramowania do nagrywania. Zamontowane wewnątrz światełka LED, prócz nadawania charakteru, informują użytkownika o tym, czy w danej chwili mikrofon przechwytuje dźwięk. Specjalnym dotykowym panelem na górze sprzętu możecie do woli włączać i wyłączać nagrywanie. W dodatku za pomocą oprogramowania NGENUITY użytkownik może zmieniać sposób oświetlenia, w pełni dostosowując akcesorium do swoich estetycznych potrzeb.

HyperX Quadcast S posiada aż 4 tryby nagrywania dźwięku, każdy, by idealnie dostosować się do waszych potrzeb.

  • STEREO — do nagrywania wokali i instrumentali
  • DOOKÓLNY — do rozmów, w których uczestniczą więcej niż dwie osoby (np. konferencje)
  • KARDIOIDALNY — podkłady wokalne i instrumentalne, jak i podcasty, nagrywanie lektora, a także streaming
  • DWUKIERUNKOWY — do rozmowy pomiędzy dwoma osobami

Zobacz również: Kącik Mistrza Grozy #1 – Gniew; Roślinka; Ludzie, miejsca i rzeczy

Wszystkie cztery tryby działają świetnie i sprawdzają się w różnych warunkach. Użytkownik może wedle swojego widzimisię dynamicznie zmieniać ustawienia mikrofonu, bez nawet szczególnej specjalistycznej wiedzy na temat dźwięku. To po prostu sprzęt idealny, by zacząć i wraz z nim kontynuować swoją przygodę. Nie jest on może czymś dla koneserów brzmienia, profesjonalistów. Ale jeżeli zależy wam, by dobrze brzmieć, to HyperX Quadcast S zapewni wam wszystkie warunki.

Wszystkie pozostałe dane techniczne na temat mikrofonu znajdziecie TUTAJ. Jeżeli jednak dalej nie wiecie, czy HyperX Quadcast S jest sprzętem dla was, możecie posłuchać go w akcji w krótkiej recenzji wideo. Bez zbędnych słów, trochę mniej na poważnie, w sam raz, by wyrobić sobie opinię.

Z tego miejsca zapraszamy również do naszego nowego redakcyjnego podcastu To się wytnie!, którego HyperX jest partnerem technologicznym. Możecie odsłuchać go na platformie YouTube, na kanale Popkulturowcy oraz w serwisie Spotify, Anchor i iTunes.

Zobacz również: Dlaczego schematy narracyjne w Arcane działają?

https://www.youtube.com/watch?v=tvbJAErtytU

Adrian Hirsch

Miłośnik sztuki i popkultury w jednym. Najpierw ponarzeka na obecny stan Gwiezdnych Wojen, by następnie pokontemplować nad pisaną przez siebie postacią. Pozytywnie nastawiony do świata, choć nie brak mu skłonności do ironizowania rzeczywistości.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze