TOP10 Planszówek mojej Narzeczonej na Dzień Kobiet

Kobiety też grają. To chyba oczywiste i (mam nadzieję) nikogo nie dziwi. Gra i moja Narzeczona – Karolina. To z nią rozegrałem najwięcej partii i jest dla mnie największym wsparciem w realizacji pasji. Dlatego, z okazji Dnia Kobiet, pochylimy się nad jej TOP 10 planszówek.

Nie będę pisał długiego wstępu bo chyba wszystko jest w miarę jasne. Do każdej gry przeczytacie krótkie uzasadnienie Karoliny oraz mój, czasami dłuższy, komentarz. Z przyjemnością poczytamy również Wasze TOP w komentarzach! 🙂


10. Farmageddon (wyd. Trefl)

Fot. boardgamegeek.com

KAROLINA: Szybka, podręczna gra, która jest czystą negatywną interakcją. Potrafi zdenerwować, ponieważ dużo łatwiej komuś coś zniszczyć niż stworzyć coś dla siebie.

PAWEŁ: To prawda. W tej grze się właściwie tylko dowala innym, a Karolina faktycznie bardzo ją lubi. Co prawda najbardziej wtedy, kiedy rzuca kupy gnoju na moje kabaczki. Albo wykasza moją kukurydzę. Albo zabiera mojego arbuza. Niech za to spróbuję zrobić coś z jej uprawami… 

 

Liczba graczy: 2-4, czas gry: 30 minut, Wiek: 14+


9. Niepożądani Goście (wyd. Nasza Księgarnia)

Fot. rebel.pl

KAROLINA: Najlepsza gra detektywistyczna! Mnóstwo zagadek do rozwiązania, wygląda świetnie. Idealna dla wszystkich fanów klasycznych kryminałów.

PAWEŁ: To nie jest najlepsza gra detektywistyczna. Najlepszą jest Detektyw: detektywistyczna gra planszowa od Portalu, nie zapraszam do dyskusji. No ale trzeba przyznać, że to naprawdę świetny tytuł. Bardzo klimatyczny, świeży mechanicznie i faktycznie, powinien przypaść do gustu fanom Agathy Christie. Daję okejkę.

Liczba graczy: 1-8, czas gry: 45-75 minut, wiek: 12+

Zobacz również: Kaskadia – recenzja gry planszowej


8. Terraformacja Marsa (wyd. REBEL)

Fot. rebel.pl

KAROLINA: Gra na dłuższe posiedzenie. Obrzydliwie brzydka, ale zaskakująco wciągająca. Budowanie silniczka potrafi być bardzo satysfakcjonujące.

PAWEŁ: Wszystko prawda, podpisuję się obiema ręcami. Rękoma znaczy się. Nogami też obiema. Kłóciłbym się tylko dlaczego jedna z najlepszych gier w naszej kolekcji jest tak nisko w tym rankingu, ale nie jestem kłótliwy, więc się kłócił nie będę. Nie publicznie w każdym razie, po co wywlekać brudy 😉

Liczba graczy: 1-5, czas gry: 120 minut, wiek: 12+


7. Azul: Letni Pawilon (wyd. Lacerta)

Fot sklep.lacerta.pl

KAROLINA: Jedyna wersja Azula, która oprócz bycia ładną, jest też dobrą grą. Kafelki są fantastyczne, rozgrywka bardzo przyjemna i nie za długa. W tym Azulu wszystko jest w sam raz. Często wygrywam z Pawłem, więc będzie marudzić.

PAWEŁ: Wszystkie Azule to dobre gry, ale tak po za tym to się zgadzam Letni Pawilon to, póki co, również moja ulubiona gra z tej serii, ale tak, będę marudzić. Nadal uważam że są lepsze abstrakty. Np. Kaskadia, w którą, według aplikacji BG Stats, mam 87% zwycięstw. No cóż, zgadnijcie jakiej gry na tej TOPce nie będzie…

Liczba graczy: 2-4, czas gry: 30-45 minut, wiek: 8+

Zobacz również: Oryginalne planszówki – przegląd gier planszowych o wyjątkowo unikalnej tematyce #1


6. Zamki Toskanii (wyd. REBEL)

Fot. rebel.pl

KAROLINA: Nasz ostatnie odkrycie. Gra, która zaskakująco nam się spodobała. Dużo kombinowania, łatwe zasady. Nie jest najpiękniejsza, ale nie można też powiedzieć że brzydka.

PAWEŁ: Fakt, gra wzięła nas z zaskoczenia. Kupiłem ją w pakiecie z Zamkami Burgundii, czyli absolutnym klasykiem tego samego autora, Stefana Felda. No i jak pograliśmy w tamte Zamki, to wzięliśmy się za te, ale nie oczekiwałem zbyt dużo. Jest to gra dużo szybsza, prostsza, mniej wymagająca, ale nadal bardzo satysfakcjonująca. Na moim TOP by się pewnie nie znalazła, ale daję okejkę.

 

Liczba graczy: 2-4, czas gry: 45-60 minut, wiek: 10+


5. Everdell (wyd. Rebel)

KAROLINA: Jedna z najpiękniejszych gier w naszej kolekcji. Wszystko jest śliczne. Karty, znaczniki, pionki zwierzątek. Bardzo przyjemna, nie za trudna, idealnie długa. Można dużo pokombinować.

PAWEŁ: Znowu – prawda. To naprawdę pięknie wydana gra, w dodatku rozgrywka jest całkiem sympatyczna. Kolejna gra, która nie wpadłaby do mojego TOP, ale jak najbardziej rozumiem czemu znalazła się w tym. Nawet jak bym bardzo się chciał pokłócić, to póki co dostaję niewiele okazji.

Liczba graczy 1-4, czas gry: 40-80 minut, wiek 13+


4. Na Skrzydłach (wyd. Rebel)

KAROLINA: Druga z najpiękniejszych gier w naszej kolekcji. W tej grze też wszystko jest śliczne. Piękne ilustracje ptaszków na kartach, pudełka na karty, wieża na kości, jajeczka. Idealnie długa rozgrywka, super budowanie silniczków z kart.

PAWEŁ: O, to się prawie idealnie pokrywa z moim TOP! Naprawdę fantastyczny tytuł, od nietuzinkowego i przyciągającego uwagę wykonania po zgrabną i przyjemną mechanikę. Karolina ewidentnie bardzo lubi tableau building.

Liczba graczy: 1-4, czas gry: 40-70 minut, wiek: 10+

Zobacz również: Ranking seriali MCU


3. Taboo (Hasbro)

KAROLINA: Po prostu najlepsza gra imprezowa ever!

PAWEŁ: Nie. Absolutnie nie. W żadnym wypadku. Jeszcze ta klepsydra do tego, kto to widział?!

 

 

Liczba graczy: 4-10, czas gry: 20 minut, wiek: 12+

 


2. Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy (wyd. Portal)

KAROLINA: Jedna z pierwszych gier w kolekcji, więc mam do niej bardzo duży sentyment. Od niej zaczynaliśmy budować naszą kolekcję i wciągać się w planszówki. Bardzo podoba mi się temat tej gry, tworzenie własnych rodzin, aranżowanie małżeństw. Bardzo udana planszówka, szkoda, że już niedostępna.

PAWEŁ: To prawda, wracamy do Dziedzictwa od czasu do czasu i za każdym razem nie mogę zrozumieć jak ta gra nie stała się klasykiem. Szkoda, że już nie jest wznawiana i tym bardziej wspierana. Kawał naprawdę udanej gry planszowej, w której tematyka spotyka się z mechaniką  w pół drogi i razem tworzą świetną mieszankę.

Liczba graczy: 1-4, czas gry: 60 minut, Wiek: 8+


1. Capital (wyd. Granna)

KAROLINA: Jako wielbicielka Warszawy nie wyobrażam sobie kolekcji bez Capital! <3 Piękna okładka autorstwa Tytusa Brzozowskiego tylko zachęca bardziej do grania. Bardzo prosta gra, w której z kafelków buduje się dzielnice Warszawy. Dużo kombinowania, bardzo szybka i prosta. Zdecydowanie moja ulubiona planszówka na ten moment.

PAWEŁ: Tak. Capital to kawał naprawdę dobrej gry, zwłaszcza biorąc pod uwagę przełożenie ceny do jakości – tę grę można kupić za około 60 zł! Wydana jest naprawdę porządnie, prezentuje się nieźle, a przede wszystkim jest bardzo przyjemna mechanicznie. Prosty koncept draftu kafelków z małymi twistami sprawia, że naprawdę trzeba się nakombinować, żeby zrobić dobry wynik.

Liczba graczy: 2-4, czas gry: 45-60 minut, wiek: 10+


KONIEC 🙂

To już całe zestawienie TOP 10 ulubionych gier mojej Narzeczonej. Jak widać, gust dość zróżnicowany, jednak z dużymi ciągotami to tableau buildingu i gier, które są po prostu ładne. Trzeba przyznać, że doznania estetyczne mają dla Karoliny duże znaczenie, dlatego gier z zombiakami to już nawet do domu nie przynoszę… 😉

Karolinie, koleżankom z redakcji i wszystkim czytelniczkom chciałbym życzyć wyjątkowego Dnia Kobiet, a także mnóstwa miłości, radości i szacunku we wszystkie pozostałe dni roku.

Paweł Witkowski

Gram w planszówki. Piszę o planszówkach. Fanboy Marvela. Lubię: Mavel Champions LCG, Legendary Marvel, Na Skrzydłach, Terraformację Marsa, rzucanie kostkami i deck building.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze