Daniel Kaluuya scenarzystą dramatu dla Netflixa

Daniel Kaluuya to aktor znany z występowania w produkcjach Jordana Peele’a. Niedawno dokonał swojego scenopisarskiego debiutu. Napisał scenariusz dla platformy streamingowej Netflix. 

Daniel Kaluuya jest bardzo znanym aktorem. Od jakiegoś czasu wiedzie on prym w Hollywood, zbierając bardzo udane role. Znany jest z takich filmów jak Get OutBlack Panther, czy Judas and the Black Messiah. Teraz postanowił spróbować sił w innej profesji. Jak donosi The Hollywood Reporter, postanowił on napisać scenariusz.

Zobacz również: Piosenki o miłości – recenzja filmu. Nutka uczuć

Film będzie nosił tytuł The Kitchen. Będzie to futurystyczny dramat, dziejący się w roku 2044. Ujrzymy w nim wizję wyniszczonego świata, w której bogaci toczą walkę z biednymi. Klasa robotnicza została wypchnięta na przedmieścia. Tytułowa Kuchnia jest ostatnią wielką wioską, która postanowiła oprzeć się przymusowi wyprowadzki. Głównymi bohaterami są próbujący uciec Izi oraz 12-letni Benji, który stracił matkę i próbuje odnaleźć pozostałą część swojej rodziny. Jak opowiada twórca historii, Daniel Kaluuya:

W 2011 roku byłem u mojego barbera i był tam facet, który chwalił się “Smash and Grabs” – dzieciakami, które w ciągu minuty zrobiły milionowy skok, za co dostały 200 funtów. Zauważyłem potencjał, aby otworzyć drzwi do unikalnej historii o nierówności, dziedzictwie, klasizmie, radości, odporności, odwadze, sprzeciwie i trosce Londynu. Teraz, prawie dekadę później, Kibwe Tavares, Daniel Emmerson i ja rozpoczynamy produkcję i zanurzamy się w dystopijnym Londynie, który bada, co oznacza “opieka” w domu i jako społecznść oraz jakie zagrożenia niesie nasza przyszłość, jeśli pozostaniemy obojętni na wszystko wokół nas.

Zobacz również: Prezent od losu – recenzja filmu. Netflixowa wtopa czy soczysty thriller?

The Kitchen zadebiutuje na platformie Netflix. Wraz z Danielem Kaluuyą, scenariusz pisze Joe Murtagh. W główną rolę wcieli się Kane Robinson. Kibwe Tavares zadebiutuje w roli reżysera pełnometrażowego. Jest on również współtwórcą historii. Zdjęcia odbyć mają się w Londynie i Paryżu.

Jeżeli jesteście jednak ciekawi, jak Daniel Kaluuya radzi sobie w swoim dotychczasowym fachu, czyli aktorstwie, mamy dobre wieści. Zobaczymy go bowiem niedługo w najnowszym filmie Jordana Peele’a pod tytułe NOPE.

Zobacz również: Inni ludzie – recenzja filmu. Trudne sprawy

Źródło: The Hollywood Reporter

Adrian Hirsch

Miłośnik sztuki i popkultury w jednym. Najpierw ponarzeka na obecny stan Gwiezdnych Wojen, by następnie pokontemplować nad pisaną przez siebie postacią. Pozytywnie nastawiony do świata, choć nie brak mu skłonności do ironizowania rzeczywistości.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze