Najlepsze komiksowe ekranizacje według Popkulturowców

Witamy w nowym cyklu na Popkulturowcach, gdzie przedstawimy wam nasze ulubione czy według nas najlepsze twory popkultury z danej tematyki. Na pierwszy ogień idą komiksowe ekranizacje, temat tak bardzo eksploatowany w ostatnich latach, że powoli można się znudzić. Niemniej, historia przenoszenia powieści graficznych na duży ekran sięga kilku dekad wstecz – jakie filmy znalazły się na naszych listach? Oto najlepsze komiksowe ekranizacje według Redakcji Popkulturowców!


Spodobało Ci się nasze zestawienie Najlepsze komiksowe ekranizacje?
Zobacz również:

Najlepsze filmy DC

Ranking seriali MCU

Najlepsze gry z superbohaterami


Krzysztof Wdowik – Redaktor Naczelny

Batman (1989)

Batman jako jeden z nielicznych superbohaterów ma to szczęście, że jakoś dotychczas te produkcje poświęcone Mrocznemu Rycerzowi zazwyczaj wychodziły. Były oczywiście wyjątki (Joel Schumacher…), ale nawet i one miały w sobie coś wyjątkowego. Mimo mej niezwykłej sympatii do Batman Returns i  najnowszej odsłony z Robertem Pattinsonem, pierwsze miejsce w wśród Nietoperków zawsze będzie miała wersja z 1989 roku. Nicholson, Keaton i Burton stworzyli kultowe, ponadczasowe dzieło, które do dziś stanowi wzór dla wielu twórców, którzy podejmują się trudnego zadania przeniesienia komiksu na język filmowy. W tym Batmanie wprost uwielbiam idealne wyważenie pomiędzy filmem na serio a jego komiksowym charakterem.


Sin City

Frank Miller wraz ze swoim Sin City stworzył komiks nad wyraz oryginalny, brutalny i wciągający. Nic dziwnego więc, że próba przeniesienia go na język filmowy mogła wywoływać duże pokłady sceptycyzmu. Wyszło jednak perfekcyjnie. Czarno biały oryginał dzięki filmowej adaptacji nabrał jeszcze więcej stylu, a mroczny, posępny klimat wręcz wylewał się z ekranu. Szkoda, że sequel okazał się odcinaniem kuponów.


Scott Pilgrim kontra Świat

Jeden z najbardziej niedocenionych filmów w historii kina? Być może tak było wraz z premierą filmu w 2010 roku, niemniej przez lata film zyskał w niektórych kręgach miano kultowego. I nie dziwne. Jest to pieruńsko oryginalny twór, który zawiera w sobie niezwykle oryginalne, komiksowo-gamingowe wstawki. Istna esencja słowa geek, a przy tym pełna akcji, humoru i nawiązań do popkultury.

najlepsze komiksowe ekranizacje
Kadr z filmy Sin City

Adrian Hirsch – Zastępca Redaktora Naczelnego

Kingsman — Tajne Służby

Trudno o bardziej bezczelnie komiksowy twór, niż Kingsman — Tajne Służby. Matthew Vaughn miał pomysł i pełno pasji, co udziela się widzowi. To nie jest tylko film szpiegowski. To film szpiegowski, który swoim absurdem i genialnie odegranymi rolami urzeka. I choć wszystko wydawać by się mogło głupim, tak bohaterowie biorą wydarzenia absolutnie na poważnie. Genialna gra aktorska, wciągające wizualia, sceny akcji wgniatające w fotel oraz pełna świadomość tego, co się tworzy.


X-Men 2

Ten film to nie tylko wybitne kino superbohaterskie, ale i kamień milowy wszelkich tego typu produkcji. Nietaktem byłoby nie wspomnieć, że to właśnie dzięki X-Men 2 MCU jest w takiej, a nie innej postaci. Bowiem film Bryana Singera narzucił nowy standard, bijąc na głowę to, co dotychczas w ramach produkcji na podstawie komiksów pokazywano (tak, pamiętam, że rok wcześniej wyszedł Spider-Man). Świetnie napisany, o kapitalnych scenach akcji, nieziemskim złoczyńcy, drugim, który (wreszcie!) do końca takowym nie był oraz chyba najlepszym kinowym intro w historii.


Spider-Man 2 (2004)

A gdy już przy Człowieku Pająku jesteśmy. Rok po kamieniu milowym, jakim jest X-Men 2, wychodzi… Następny kamień milowy. Spider-Man 2 to jeden z najlepszych filmów Sama Raimiego i doskonały przykład jak pisać postaci superbohaterskie. Te bowiem są najciekawsze, gdy przypominają nas, nawet pomimo swoich nadludzkich umiejętności (ucz się Panie Snider). Dlatego Peter Parker tak działa. Przeżywa emocjonalny kryzys, co odbija się również na jego „pracy” herosa. W dodatku Alfred Molina jako chyba najlepszy filmowy złoczyńca, jaki wystąpił w produkcji na podstawie komiksu, kapitalne sceny akcji i wzruszający finał. Tego poziomu przez długi czas nie mógł w tej domenie osiągnąć nikt!

najlepsze komiksowe ekranizacje
Materiały prasowe (X-Men 2)

Cezary Szyma – Redaktor prowadzący dział Filmy

Watchmen

W Watchmen mamy sytuację, w której Zack Snyder już jednoznacznie podkreślił swój sposób kręcenia i stylizacji filmów, zapoczątkowany w 300. Wielowątkowa opowieść o początku i końcu czasów superbohaterskich, podlana politycznym sosem. Tło historyczne dodawało dużo realizmu fabule filmu. Świetnie odegrane postacie z Rorschachiem i Comedianem na czele, wciągająca fabuła, brutalne, kręcone bez wstrzymywania się sceny walk sprawiają, że to genialne kino superbohaterskie dla dorosłych.


Batman: Atak na Arkham

Poza wspomnianym dalej Powrotem Mrocznego Rycerza to właśnie ta animacja jest top of the top wśród animowanych przygód Batmana. A właściwie głównie dlatego, że Gacek jest zepchnięty na drugi plan, a główne skrzypce gra tutaj Oddział Samobójców, którego drogi przecinają się z Batmanem kilka razy. Przyzwoita fabuła nie jest tutaj jednak tym, co sprawia, że film ląduje na mojej liście. Sceny akcji, pokazanie mocnych stron herosa i złoczyńców i scenariusz nadający się bardziej na aktorską pełnometrażówkę to główne aspekty, dla których warto sięgnąć po ten tytuł.


Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz

Najlepsza część Kapitana Ameryki i czołowy film z całej serii Kinowego Uniwersum Marvela. Przede wszystkim dlatego, że był czymś więcej niż filmem komiksowym. Ba, przez większość seansu obelgą byłoby wrzucenie go do worka pt. „Filmy o superbohaterach”. Mroczny i tajemniczy klimat politycznych zagrywek stworzony przez braci Russo sprawił, że ten film to po prostu genialny szpiegowski thriller. Film wybił genialnych reżyserów sprawiając, że dostali angaż na kolejne filmy dając nam m. in. cudowne Infinity War. Ale  fakt jest taki, że ich sposób kręcenia drugiego Kapitana i podejście do zaprezentowania świata superbohaterskiego powinno być przykładem dla innych, że droga nieziemsko drogich efektów i charakteryzacji nie zawsze jest słuszna.

najlepsze komiksowe ekranizacje
Materiały prasowe (Watchmen)

Aleksandra Siądecka – Redaktor współprowadząca dział Newsy

Snowpiercer: Arka przyszłości

Świetnie zrealizowana ekranizacja Bonga Joon-ho. Dystopijna historia o pociągu, który nigdy się nie zatrzymuje. Ukazane jakie są realia warstw społecznych oraz, że nawet w czasach zagłady panuje hierarchia i brutalna polityka. To idealny przykład postapo które naprawdę się udało. Kreacje Chrisa Evansa i Octavii Spencer jeszcze bardziej podkręcają dramatyczność produkcji. Angażująca historia, która do końca trzyma nas w napięciu. Pozycja warta uwagi, natomiast serial na podstawie tej samej historii – szkoda czasu.


Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz

Najlepszy film z trylogii o Kapitanie Ameryce. Duet braci Russo spisał się na medal ukazując mroczny, brutalny klimat połączony ze świetnymi sekwencjami walki (scena w windzie – majstersztyk). Wciągający thriller z nutką kina szpiegowskiego. Jest parę potknięć po drodze, ale i tak na koniec jest to kawał dobrego kina akcji. Poprzeczkę, którą ustawił ten film jest dosyć wysoka i ciężko będzie ją przebić.


Thor: Ragnarok

Jeden lepszych filmów MCU. Coś nowego coś świeżego. Takiej zmiany w Marvelu nam było trzeba. Film, który łamie schemat typowych filmów superbohaterskich. Taika Waititi wprowadził fajną, luźna atmosferę, co jest miła odmianą od poważnego tonu innych produkcji. Zamiast gburowatego Boga piorunów mamy zabawnego Thora z kolorową ekipą. Film do którego wracam z uśmiechem.

najlepsze komiksowe ekranizacje
Materiały prasowe – Snowpiercer

Jakub Kwiatkowski – Redaktor współprowadzący dział Komiksy

Logan

Filmów Marvela, stawiających na kategorię R jest stanowczo za mało. W tym wypadku, otrzymaliśmy świetną historię zainspirowaną legendarnym Old Man Loganem Marka Millara. Oprócz tego, film jest zdecydowanie niebanalnym połączeniem kina artystycznego z komercyjnym, stworzonym od fanów dla fanów. Twórcy otrzymali od studia ogromne wotum zaufania, nie hamując się w tym co chcieli przedstawić. Najlepsze możliwe zakończenie dla filmowego Rosomaka, portretowanego przez Hugh Jackmana. Esencja dramatycznej postaci znanej z komiksów.


Spider-Man 2

„Z wielką mocą” i tak dalej. Ale nie samo znane motto wyniosło postać Spider-Mana na świecznik, a to, że każdy może się z nią utożsamić. Przedstawiony motyw człowieka przytłoczonego przez problemy, zmagającego się z przyziemnymi sprawami, takimi jak chociażby opłata czynszu, czy (nie)zwykły brak pewności siebie w genialny sposób wzbogaca narrację w konwencji superhero. Idealna pozycja dla każdego, kto choć raz zmagał się z powątpiewaniem w swoje działania i cele. Po tym filmie nie da się zacisnąć pięści z nadzieją na lepsze jutro.


Avengers: Infinity War & Endgame

Co czyni mściciela mścicielem? Uprzednia porażka. Filmy superbohaterskie zmagają się z jednym kluczowym problemem – częstym brakiem dobrego antagonisty i przewidywalnym laurkowym happy-endem. W tym wypadku bracia Russo jednak zaserwowali fanom zakończenie, które do premiery kontynuacji wstrzymało oddech wielu fanom. Rok później, domknęli wątki w sposób, który jeszcze dobitniej potwierdził czym jest MCU dla współczesnej popkultury. Te dwa filmy trzeba traktować jako jedną wspólną historię (pierwotnie nawet miały nosić nazwę Infinity War Part 1 i Part 2), opowiadającą o stracie i pragnieniu odzyskania tego, co utracone. Koszt naszych marzeń potrafi mieć największą stawkę, a te dwa filmy, wraz z wyjaśnieniem nazwy grupy Avengers, mimo drobnych potknięć, przedstawiają to perfekcyjnie.

Materiały prasowe (Logan)

Redaktor Marcin Jóźwiak

Persepolis

Persepolis robi ogromne wrażenie już od strony wizualnej – cudna, przez większość czasu, czarno-biała animacja przyciąga wzrok i pozwala zatopić się w świecie przedstawionym. A to nie wszystko, największą zaletą filmu (oraz komiksu rzecz jasna) jest tego historia – zbiór autobiograficznych wspomnień Marjane Satrapi (autorki powieści rysunkowej i współreżyserki filmu), która wychowywała się w Iranie w okresie rewolucji islamskiej. Wraz z rozwojem fabuły zmienia się również narracja – od perspektywy dziecięcej do punktu widzenia młodej kobiety.


Scott Pilgrim kontra Świat

Ten film to prawdziwa jazda bez trzymanki – dzieło świadome swoich komiksowych korzeni pełne: oryginalnych żartów, barwnych postaci, animowanych wstawek, ciekawych rozwiązań montażowych (przejścia przywodzące na myśl powieści rysunkowe) oraz nawiązań do popkultury. Po seansie pozostaje jedynie liczyć na to, że której z rodzimych wydawnictw w końcu wyda Scotta Pilgrima w polskiej wersji językowej.


Batman DCU: Mroczny Rycerz – Powrót, część 1 i 2

Nie od dziś wiadomo, że filmowy świat DC, czegokolwiek nie można o nim powiedzieć, broni się naprawdę niezłymi animacjami. Przypadek adaptacji Powrotu Mrocznego Rycerza Franka Millera, okrzykniętego jako jeden z klasyków komiksu superbohaterskiego, tylko potwierdza te słowa. Podzielona na dwie części, niezwykle wierna ekranizacja, za którą reżyserię odpowiadał Jay Oliva zabiera widza do świata mrocznego Gotham, w którym sprawiedliwość przechodzi na tymczasową emeryturę. Seans obowiązkowy dla wszystkich, którzy nadal odczuwają niesmak po Batman v Superman: Świt Sprawiedliwości.

Materiały Prasowe (Scott Pilgrim vs the World)
Krzysztof Wdowik

Nie lubi (albo nie umie) mówić zbyt poważnie i zawile o popkulturze. Nie lubi też kierunku, w którym poszedł Hollywood i branża gamingowa. A już na pewno nie lubi pisać o sobie w trzeciej osobie. W ogóle to on mało co lubi.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze