Najlepsze planszówki na wakacje

Dobra, kieszenie i plecaki mamy już pełne gier. Na szczęście na wakacje bierzemy też walizkę! Chyba właśnie po to, żeby spakować w nią kolejne gry, nie? Teraz zajmiemy się największym gabarytem, ale postaram się żeby nadal było względnie lekko i przyjemnie.


GRY DO WALIZKI


Marvel United (wyd. Portal)

Fot. BoardGameGeek.com

Idealna gra dla geeków, zwłaszcza tych kochających Marvela. Stosunkowo prosta, ale niesamowicie emocjonująca kooperacja, w której gracze wcielają się w znanych z filmów czy komiksów bohaterów. Zadanie jest proste – nakopać jakiemuś złolowi. W podstawce są to Red Skull, Ultron i Taksmaster. Każdy ma inny cel, którego realizacja oznacza nasza przegraną. Najfajniejsza w tym wszystkich jest mechanika. Naszym bohaterem operujemy za pomocą kart, które mają różne akcje podstawowe i niekiedy jakieś dodatkowe moce. Cała zabawa w tym, że zagrywając swoją kartę, korzystamy również z akcji zagranej wcześniej, przez innego gracza. Im lepiej współpracujemy, tym efektywniejsze są nasze ruchy. Świetne i bardzo sprytne. Do Marvel United wyszła też cała masa dodatków oraz edycja X-men.

Liczba graczy: 1-4, czas gry: ok. 40 minut, wiek: 14+


Disney Villainous (wyd. Ravensburger)

Fot. Ravensburger

Mam ogromną słabość do tego tytułu. Może dlatego, że to była moja pierwsza recenzja? Może dlatego, że kocham animacje Disneya? A może dlatego, że mimo licznych błędów w polskim wydaniu, to po prostu bardzo udana gra. W sam raz dla tych, co lubią sobie podkładać świnie! W Disney Villainous wcielamy się w złoli znanych z animacji Disneya, m. in Kapitana Haka, Urszulę czy Księcia Jana. Musimy zrealizować swój indywidualny cel przed innymi graczami, starając się przy tym jak najbardziej uprzykrzyć im życie. Brzmi jak wakacje, co nie?

Liczba graczy: 2-6, czas gry: 40 – 120 minut, wiek: 10+


Capital (wyd. Granna)

Fot. Granna

Nie będę ukrywał, staram się wpychać Capital gdzie mogę, bo po prostu uwielbiam tę grę i mam wrażenie, że jest trochę niedoceniona. Mimo świetnego Destinies i tak uważam, że to najlepsza rzecz w CV (hehe) Filipa Miłuńskiego. Piękna okładka autorstwa Tytusa Brzozowskiego, proste i eleganckie zasady, draft działający na dwie osoby bez zarzutu, genialny insert. Gra spokojnie mieści się w moim osobistym TOP10. Rozgrywka polega na budowaniu swojej dzielnicy Warszawy z kafelków, które wędrują między graczami i są dobierane w drafcie. Na umieszczanych płytkach mamy różne rodzaje obszarów – mieszkalne, handlowe, przemysłowe. W odpowiednich konfiguracjach będą nam przynosiły punkty i/lub pieniądze. Po drodze czekają nas ciężkie wybory, wojna i klasyki architektonicznej tkanki miasta.

Liczba graczy: 2-4, czas gry: 60 minut, wiek: 10+


Niepożądani Goście (wyd. Nasza Księgarnia)

Fot. Nasza Księgarnia

To jest nasze wakacyjne odkrycie ubiegłego roku. Rozegraliśmy całe mnóstwo partii, zresztą gramy w Niepożądanych Gości do dzisiaj. Świetna gra detektywistyczna oparta na dedukcji. Fabularnie gra strasznie przypomina najbardziej klasyczne kryminały, taki Agatha Christie vibe. Wielka willa, bogaty trup i szóstka podejrzanych. Cała zabawa rozgrywa się na kartach i arkuszach, na których zaznaczamy wszystkie kluczowe informacje, które pozyskujemy właśnie ze wspomnianych wcześniej kart. Dowiadujemy się jakie są ustalenia śledczych oraz poznajemy zeznania podejrzanych. Scenariuszy jest całe mnóstwo, także poziomów trudności, a do tego jeszcze możemy sobie zainstalować aplikację, która dodaje ponad 1000 różnych wariantów śledztwa!

Liczba graczy: 1-8, czas gry: 45 – 75 minut, wiek: 12+


Zamki Toskanii (wyd. Rebel)

Fot. BoardGameGeek.com

Pełnoprawna gra euro spod ręki samego mistrza, Stefana Felda. Co prawda powszechnie kochaną i chyba też najbardziej znaną grą niemieckiego projektanta się Zamki Burgundii, to te toskańskie też dają radę. Ciężko jednak nie odnieść wrażenie, że w Polsce nie spotkały się z najcieplejszym przyjęciem. Wielka szkoda, bo to naprawdę ciekawa gra, która świetnie łączy w sobie sporo główkowania z lekkością i elegancją rozgrywki. Znowu przychodzi nam tworzyć własne włości z kafelków, tym razem jednak nie używamy kości tylko karty. To właśnie one pozwalają nam stawiać budynki oraz wykonywać inne akcje. Wbrew pozorom kombinowania i optymalizacji jest tu całkiem sporo, a całość to naprawdę fajna zabawa.

Liczba graczy: 2-4, czas gry: 45 – 60 minut, wiek: 10+


Wojownicy Podziemi (wyd. Lucrum Games)

Fot. Horrible Games

To teraz coś dla imprezowiczów! Absolutnie odjechana gra, w której praktycznie wszyscy zakochują się od pierwszego rzutu kostką. Dosłownie rzutu. W tej grze wcielamy się w grupę śmiałków, którzy przedzierają się przed podziemia aby pokonać bossa i zdobyć wielkie łupy, po drodze tłukąc co raz potężniejsze potwory. Można by pomyśleć, że gra jakich wiele, ale szczerze mówiąc to nie kojarzę jakoś specjalnie innych tytułów, w których trzeba rzucać kostką do tarczy. Dosłownie. Na środku stołu układamy planszę – tarczę. Żeby pokonać potwora rzucamy kością w taki sposób, żeby raz odbijając się wcześniej od stołu, wpadła na planszę. Wynik, przy którym upadła kość, to ilość punktów życia traconych przez potwora. Żeby było mało, to gra uwielbia rzucać w nas wyzwaniami, stąd nie raz przyjdzie wykonywać jakieś szalone rzuty z łokcia, nosa, podskoku czy cudzą ręką. A czasami wszystko na raz!

Liczba graczy: 1-4, czas gry: 45 – 60 minut, wiek: 8+


Spektrum (wyd. Rebel)

Fot. BoardGameGeek

Zestawienie zamkniemy ciągnąc dalej temat imprezówek. Spektrum to bardzo ciekawa gra, w której mierzą się ze sobą dwie drużyny. W rundzie losowana jest karta z dwoma, zupełnie skrajnymi określeniami (jak np. zimny-gorący). Osią rozgrywki jest okrągła tarcza, która wskazuje punktowane przedziały. Osoba przedstawiająca hasło swojej drużynie podgląda te przedziały i stara się odpowiednio naprowadzić swoją drużynę jednym słowem. Reszta członków ekipy stara się teraz odpowiednio ustawić wskaźnik, tak aby po odkryciu tarczy wskazywać punktowany przedział. Naprawdę świetna zabawa, która wymaga nieszablonowego myślenia i poniekąd zmusza nas do wejścia w buty innej osoby. W sam raz na wakacyjne wieczory w gronie najbliższych.

Liczba graczy: 2-12, czas gry: 30 – 45 minut, wiek: 14+

 

To byłoby na tyle z mojej strony. A jakie gry Wy planujecie zabrać w tym roku na wakacje?
Redakcja Popkulturowców życzy udanego i bezpiecznego wypoczynku!

Jeśli podoba Ci się to co robimy, możesz zaobserwować nas na Instagramie i postawić nam kawę 🙂

ŚLEDŹ NAS NA IG
https://instagram.com/popkulturowcy.pl

Żródło głównej grafiki: Lucrum Games, Albi Polska, Rebel, Granna

Strony: 1 2 3

Paweł Witkowski

Gram w planszówki. Piszę o planszówkach. Fanboy Marvela. Lubię: Mavel Champions LCG, Legendary Marvel, Na Skrzydłach, Terraformację Marsa, rzucanie kostkami i deck building.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze