Remake. Apokalipsa popkultury – przedpremierowa recenzja książki

Filmy, książki, płyty, komiksy, gadżety i niekończące się dyskusje w Internecie. Zalewające nas morze treści, które wchłaniamy nieustannie. Mniej lub bardziej świadomie, wszyscy stajemy się ludźmi popkultury. Czy pamiętamy jednak, że popkultura to także – a może przede wszystkim – biznes? Czy nie dopada nas przypadkiem poczucie powtarzalności i zagubienia? Michał Ochnik zadał sobie te pytania i napisał książkę Remake. Apokalipsa popkultury. Czerwona tabletka czeka…


Poniższy tekst powstał dzięki współpracy z Wydawnictwem Znak Horyzont.


Remake. Apokalipsa popkultury to poszukiwanie odpowiedzi na wiele pytań na temat procesów zachodzących w popkulturze. Książka znajduje się na pograniczu analizy i literatury popularnonaukowej, ale to przede wszystkim pozycja dla ludzi popkultury. Michał Ochnik, autor bloga Mistycyzm Kulturowy, stara się przybliżyć i wyjaśnić mechanizmy powstawania i konsumowania treści. Nie brakuje tu kontekstu biznesowego, historycznego i prawnego, które pozwalają zrozumieć źródła współczesnej popkultury.

Zobacz również: Najlepsze książki Jaguara

Remake składa się z dziewięciu tematycznych rozdziałów, a każdy z nich jest wprawną analizą zjawiska. Treści mieszczą się w zakresie od domeny publicznej do znienawidzonych spoilerów, a treści są dodatkowo podzielone na mniejsze sekcje. Na kartach książki przewija się nieco historii popkultury, komiksowych początków, ale też narodzin prawa własności intelektualnej czy współczesnych modeli biznesowych, stojących za seansami kinowymi oraz platformami streamingowymi. Wszystko to zostało napisane wartkim językiem, bez zbędnego zalewu informacji.

Michał Ochnik skłania się raczej ku pesymistycznej wizji przyszłości – stąd Apokalipsa. Czytelnik jednak otrzymuje przestrzeń do własnej analizy i wyciągania wniosków. Autor nie narzuca odbiorcom osobistych obaw, ale sprawnie analizuje ich powody. Czytelnik więc zostaje raczej naprowadzony na drogę refleksji, niż zostawiony z myślą Mam co do tego złe przeczucia. Duży nacisk kładziony jest zarówno na dialog i swobodną wymianę myśli, jak i na indywidualne postrzeganie konkretnych tekstów kultury. Dzięki temu, książka staje się naprawdę ciekawa i trudno się od niej oderwać.

Zobacz również: Ostatni Gambit. The Inheritance Games – recenzja książki

Poruszane tematy są bliskie większości odbiorców i dzięki temu książka staje się tak intrygująca. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie padł ofiarą binge-watchingu całego sezonu serialu. Nikomu nie są obce spoilery czy szukanie po sieci filmu, który zniknął z platform streamingowych. Za każdym z tych wydarzeń stoją zadawane sobie pytania, które powracają do nas na kartach Remake’u. Pesymistyczna wizja autora oraz jego wątpliwości stają się łatwe do utożsamienia się i zmuszają do zastanowienia się nad otaczającymi nas fenomenami.

Jeżeli jednak uważacie się za ludzi popkultury, którzy aktywnie śledzą debaty na jej temat, prawdopodobnie sporo treści Remake’u może nie być dla was mocno odkrywcze. Przykładowo, analiza fenomenu MCU to już wyświechtany temat. Podobnie współczesne postrzeganie spoilerów czy piractwa raczej nie stanowi dla nas tajemnicy, bo uczestnicząc w popkulturze siłą rzeczy stale na te tematy trafiamy. Jeżeli z tego powodu kogoś dopadnie niedosyt, można jednak ratować się obszerną bibliografią, w której znajdują się naprawdę interesujące źródła wprowadzające analizę w poziom meta.

Zobacz również: Władca soli i kości – recenzja książki. Erotyki nie takie straszne!

Remake. Apokalipsa popkultury nie stanie się raczej Biblią popkultury, zdecydowanie warto się jednak tą pozycją zainteresować. Wprawna analiza przeprowadzona przez Michała Ochnika to nie tylko intrygujący punkt widzenia, ale też kontekst historyczno-biznesowy, który powoli staje się niezbędny przy konsumpcji tekstów kultury. Treść książki ma sporą szansę zostać z czytelnikami na dłużej i zrozumieć zachodzące w popkulturze zmiany. Pozostaje tylko pytanie, jak ta świadomość wpłynie na odbiorców, a ostatecznie również na twórców. W końcu popkultura nigdzie się nie wybiera, czy więc rzeczywiście będzie to apokalipsa?

Wydawnictwo: Znak Horyzont

Autor: Michał Ochnik

Data premiery: 23.08.2023

Liczba stron: 320

Książka jest dostępna również w formie e-booka.

Źródło obrazka głównego: Kolaż, okładka książki.

Plakat: Okładka książki, Wydawnictwo Znak Horyzont. 

Postaw nam kawę wpisując link: https://buycoffee.to/popkulturowcy
Lub klikając w grafikę

 

Plusy

  • Przejrzysty podział na tematy
  • Szeroki kontekst historyczny i biznesowy
  • Sprawna, łatwa do czytania analiza

Ocena

8 / 10

Minusy

  • Część tematów została już mocno przemielona przez innych twórców
Anna Baluta

Dużo czyta, a jeszcze więcej ogląda, a na dodatek o tym pisze. Zwiedza światy fantasy i lubi kultowe sitcomy. Między serialami studiuje i poznaje amerykańską kulturę i popkulturę.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze