Gąska – recenzja serialu. Gęgę

Gąska to pierwszy polski serial oryginalny Prime Video. Produkcję z Tomaszem Kotem na czele można oglądać już od 29 listopada 2024 roku.

Polska doczekała się swojej odmiany Supermarketu. Po sukcesie The Office PL Jakub Rużyłło i Maciej Buchwalda stworzyli nowy serial komediowy, którego akcja dzieje się w tytułowej Gąsce – franczyzowym supermarkecie. Jego kierownikiem jest zafascynowany Ameryką Włodek, kierujący się w życiu mądrościami Elona Muska czy Jeffa Bezosa. Jednak Gąska to nie tylko sklep, ale również pracownicy. Każdy w zespole jest unikatowy oraz oczywiście potrzebny, żeby biznes mógł się dalej kręcić.

Zobacz również: Arcane – recenzja 2. sezonu. Piękno w chaosie

W Gąsce nie ma miejsca na oszustwa. Każdy z 8 odcinków przedstawia sytuacje, które mają miejsce każdego dnia w takich sklepach, a zwykli kupujący nie mają nawet o nich pojęcia. Tajemniczy klient, problemy ze zbliżają się datą ważności, czy romans w pracy. Serial nie boi się poruszać tematów bliskich każdemu pracownikowi. A w tym wszystkich wspiera ich on – najważniejsza osoba w sklepie, czyli Włodek. Szef idealny, jakich dziś mało. Dba o dobrą relację ze swoim teamem oraz o stan swojego ukochanego miejsca. W tym wszystkim wspierają go oczywiście idole z Ameryki, dzięki którym każdy w Gąsce może spełnić swój Polish-American Dream.

Klienci mają również poczuć się w supermarkecie, jak w domu. Widzowie mogą pośmiać się sami z siebie, a nawet spojrzeć na swoje zachowanie od drugiej strony. Produkcja nikogo nie obraża, szukający produktów zwykli ludzie zostają za to często wplątani w nietypowe historie bohaterów. Każdy sklep stałego bywalca posiada i tutaj również nie mogło być inaczej! Gąskę odwiedza codzienny kupujący, który zachowuje się, jakby był częścią grupy pracowniczej. Nic nie jest przesadzone, można powiedzieć, że cały ten wątek został przedstawiony w uroczy sposób.

Zobacz również: Franczyza – recenzja serialu. Showbizzzz!

Gąska - recenzja serialu. Gęgę
materiały promocyjne

Jest śmiesznie i jest cringe’owo. Gąska wszystko to zapewnia z umiarem – tak, żeby wszystko dobrze się oglądało. Odcinki napisane przez Jakuba Rużyłło były zdecydowanie najlepsze. Jednak przygód w sklepie nie oglądałoby się tak dobrze, gdyby nie występy gościnne. Twórcy wybrali gwiazdy niestandardowe, ale jak idealnie dobrane do każdego problemu dnia. Nawet tylko dla niespodziewanych cameo polecam zainteresować się programem!

O Włodku było już pisane, lecz należy napisać, jak genialny jest Tomasz Kot w tej roli. Aktor został wręcz stworzony do zapatrzonego w Stany Zjednoczone kierownika supermarketu. Łatwo uwierzyć w jego postać, ani na chwilę z niej nie wychodzi. Kradnie wszystkie sceny, w których występuje. Kiedy jednak znika z ekranu, Magdalena Koleśnik lśni jako Dominika, ambitna menadżerka. Jest cięta, bystra jak nikt inny, ale potrafi pochwalić, jak trzeba. W przyszłości chciałabym zobaczyć za to rozwój pracownicy Leny. Główna bohaterka w Gąsce często nie wypada najlepiej, a nawet zostaje przyćmiona przez bardziej sympatycznych bohaterów.

Zobacz również: Cobra Kai – recenzja części 2 sezonu 6. Koordynowany chaos

Gąska - recenzja serialu. Gęgę
materiały promocyjne

Gąska nie będzie dla każdego. Nie wszystkim spodoba się specyficzny humor, a niektóre postacie mogą zbyt bardzo irytować. Ja mimo wszystko w jakiś sposób się z tym serialem zżyłam i chciałabym jak najszybciej wrócić do tego świata w 2. sezonie. Pracowałam kiedyś w handlu, pojęcie o robocie jakieś mam, więc tym bardziej czerpałam przyjemność z tych 8 odcinków. Cieszę się, że takie produkcje powstają w Polsce.


Źródło grafiki głównej: materiały promocyjne

Plusy

  • Jest śmiesznie i jest cringowo, ale wszystko idealnie wyważone
  • Genialny Tomasz Kot
  • Umieszczenie akcji w supermarkecie

Ocena

8 / 10

Minusy

  • Chciałabym zobaczyć w przyszłości rozwój postaci Leny, która często jest nieciekawa...

Według innych redaktorów...

K W.
30 listopada 2024

Idealny przykład na to, że do dobrego pomysłu, potrzebna jest jeszcze dobra realizacja. Tu tego zabrakło. Bardzo kiepska komedia – jedynie Kot i Chabior potrafią wywołać czasami uśmiech na twarzy.

3
Agata Czajkowska

Studentka filmoznawstwa i stała bywalczyni festiwali filmowych. W wolnej chwili szydełkuje, a wieczorami uczy się szwedzkiego na Duolingo.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze