Léa Seydoux dołącza do sequela filmu Diuna

Dom Atrydów zyskał sprzymierzeńca.

Léa Seydoux dołączyła do filmu Diuna: Część druga w kluczowej roli Lady Margot, ważnej sojuszniczki Paula Atrydy (Timothée Chalamet) w jego wojnie z Domem Harkonnenów. Reżyser Denis Villeneuve rozpocznie zdjęcia do sequela Diuny jeszcze w tym roku. Chalamet, Zendaya, Rebecca Ferguson, Josh Brolin, Javier Bardem, Stellan Skarsgard i Dave Bautista ponownie wcielą się w swoje role. Dołączą do nich nowi aktorzy: Austin Butler (jako Feyd-Rautha Harkonnen, dziedzic rodu Harkonnenów), Christopher Walken (jako cesarz Szaddam IV) i Florence Pugh (jako córka cesarza, księżniczka Irulan).

Zobacz również: Diuna – recenzja filmu. Kina nie umrą

W powieści Franka Herberta, Lady Margot pojawia się już na początku historii, kiedy to zostawia matce Paula, Lady Jessice (Ferguson) ostrzeżenie o zdradzie, jaka czeka ich na Arrakis, gdy Dom Atrydów przejmie władzę od Domu Harkonnenów. Ta sekwencja nie znalazła się w filmie Villeneuve’a, ale Lady Margot, jako członkini Bene Gesserit, ma do odegrania ważną rolę w drugiej połowie historii, w której pojawia się Feyd-Rautha i jej mąż, hrabia Fenring (rola, która nie została jeszcze obsadzona).

Seydoux jest prawdopodobnie najbardziej znana ze swoich występów w najnowszych filmach o Jamesie Bondzie, Spectre i Nie czas umierać. Ostatnio zagrała u boku Viggo Mortensena i Kristen Stewart w filmie Zbrodnie przyszłości Davida Cronenberga.

Zobacz również: Hustle – recenzja filmu. Sandler już nie taki śmieszny – i bardzo dobrze

Pierwsza Diuna zarobiła 400,6 miliona dolarów na całym świecie, co stanowiło jeden z najwyższych wyników kasowych wśród filmów Warner Bros. wydanych w ramach HBO Max w 2021 roku. Film był nominowany do 10 Oscarów, w tym za najlepszy film, a zdobył sześć – za dźwięk, efekty wizualne, scenografię, muzykę oryginalną, montaż i zdjęcia.

Źródło: Variety

Krzysztof Wdowik

Nie lubi (albo nie umie) mówić zbyt poważnie i zawile o popkulturze. Nie lubi też kierunku, w którym poszedł Hollywood i branża gamingowa. A już na pewno nie lubi pisać o sobie w trzeciej osobie. W ogóle to on mało co lubi.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze