IGO – IGO – Recenzja płyty

Trzeba przyznać, że tegoroczna jesień rozpieszcza słuchaczy polskiego popu. Po sukcesie Dawida Podsiadło i BRODKI już opadł kurz i na scenie pojawia się IGO ze swoim pierwszym solowym albumem. Życzyłbym każdemu takiego debiutu.

Trudno uwierzyć, że IGO dopiero teraz debiutuje z materiałem solowym. Artysta dotychczas radiowemu słuchaczowi kojarzył się głównie z Męskim Graniem i nic dziwnego skoro już ma na koncie hymny dwóch edycji. Jednakże IGO jako artysta dawał o sobie znać już wcześniej. Choć korzenie artysty wywodzą się głównie z tradycyjnego rocka z zespołem Clock Machine, to widać, że wokalista nie bał się eksperymentować. Dowodem tego jest założony projekt Bass Astral x IGO, który wprowadził w karierę IGO muzykę elektroniczną. Teraz po 13 latach obecności na rynku muzycznym zdecydował się na album solowy.

Zobacz również: Skalpel – Origins – recenzja płyty

Powiem szczerze, że tak jak głos IGO mnie urzekł od jego pierwszych słów w Sobie i Wam z Męskiego Grania 2019, to singiel Helena, promujący album IGO, a zarazem będący jego otwarciem, kompletnie mnie rozczarował. Piosenkarz z takim pazurem w głosie i z taką chęcią do eksperymentowania dał nam na początek typowy komercyjny produkt. Helena w moim odczuciu odbiera wszelkie atuty piosenkarza i wręcz go tłamsi. Na szczęście, choć na tej płycie nie brakuje gorszych utworów, to tylko tę piosenkę określiłbym mianem nijakiej.

Dalej już IGO dowozi nam produkt na wysokim poziomie. Mamy tu do czynienia z topowym polskim popem z widoczną inspiracją aktualnymi trendami ze świata. Każda piosenka prezentuje tu zupełnie inny klimat i w efekcie album pokazuje jak wszechstronnym i otwartym artystą jest IGO. Znajdziemy tu elementy R&B w
I love you, funku w Better Be Alive, a takie U could be mine spokojnie mogłoby otworzyć jakiś gorący walentynkowy film. Choć fanem romansów nie jestem, to z pewnością U could be mine jest najlepszą piosenką anglojęzyczną na albumie.

Nie będę ukrywać, że IGO po polsku brzmi po prostu najlepiej. Poprzez polskie słowa IGO eksponuje wszelkie swoje atuty i tak właśnie jest na tym albumie. Pięknym tego dowodem jest piosenka Nie może być inaczej, którą dla wokalisty stworzył popularny producent Magiera. Utwór prezentuje świetny urbanowy klimat z mocną treścią. Choć cała płyta mówi o relacjach damsko-męskich to ta piosenka patrzy na to z innego punktu. Przebija się tu temat walki z samym sobą, swoimi mankamentami, żeby dać szczęście tej osobie, na której nam najbardziej zależy. Takiego IGO chciałbym słuchać częściej.

Zobacz również: L.U.C. & Rebel Babel Ensemble – Dialog II – recenzja płyty

Tak jak pisałem wcześniej, to niestety płyta nie wyzbyła się też gorszych utworów. Prócz wspomnianej Heleny nie wątpliwie na miano najgorszej piosenki zasługuje utwór Styl, zrobiony do spółki z Mrozem. Mam wrażenie, że na siłę się próbuje łączyć stylistykę Mroza i IGO, na czym oboje tracą. Obaj wokaliści wypadają tu po prostu słabo i szkoda, że potencjał tego duetu się zmarnował. Dodatkowo Styl oraz Helena ukazują największy mankament tego albumu, czyli jego tekstowa sztampowość. Nie znajdziemy tu wyszukanych treści, a większość tekstów sprawia gdzieś już słyszanych, lecz to uczucie niweluje osobisty charakter piosenek.

Cieszę się, że album, do którego miałem obawy przez pierwszą zapowiedź, tak pozytywnie mnie zaskoczył. Pomimo nieco sztampowych, lecz osobistych treści IGO dowozi tutaj pop na wysokim poziomie. Nie można tu mówić o poczuciu nudy, kiedy każda piosenka czerpie z innych klimatów.

Dziękuję bardzo Iglo Records za możliwość posłuchania płyty wcześniej, bo bez nich ten tekst tak szybko by się nie pojawił !

Źródło obrazka głównego: materiały prasowe/Universal Music Polska

Plusy

  • Czerpanie inspiracji z różnych gatunków
  • Świetna robota producencka

Ocena

7.5 / 10

Minusy

  • Nieco sztampowa treść
Krystian Błazikowski

Cichy wielbiciel popkultury. Pisanie zawsze było cichym marzeniem, które mogę zacząć spełniać. Na co dzień wielki fan Marvela, fantasy oraz horroru. Całość miłości do filmu domyka kino azjatyckie.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze