Avengers w komiksach, filmach i grach


Hulk

avengers


W komiksie

Początek Hulka pozornie ma miejsce na pustyni, gdy pewien doktor nieroztropnie wybiega ze schronu w czasie testu bomby gamma. Zrobił to by ratować jeszcze bardziej nieroztropnego nastolatka. W rzeczywistości podwaliny pod narodziny Zielonego Giganta położone zostają wiele lat wcześniej. Robert Bruce Banner urodził się jako syn Rebecci i Briana Bannerów. Jego ojciec był naukowcem zajmującym się energią atomową i człowiekiem porywczym – co często dane było poczuć jego bliskim. Jego ambicje względem przejawiającego wysoką inteligencją syna dodatkowo sprawiały, iż żywot młodego Bruce’a nie był łatwy.

Zobacz również: Marvel’s Spider-Man 2 – recenzja gry. Podwójna moc, podwójna odpowiedzialność

Pewnego dnia matka postanowiła uciec od tonącego w alkoholizmie i lubującego się w przemocy Briana. Ten dowiedział się o tym i w napadzie szału ją zabił – został jednak szybko zamknięty w szpitalu psychiatrycznym. Wydarzenie to na stałe zmieniło osobowość chłopaka. Wówczas to pojawiły się bowiem pierwsze objawy rozbicia osobowości. Próbując stworzyć sobie silniejsze alter ego, Bruce wykreował kogoś, kto w przyszłości miał stać się Hulkiem. Wówczas jednak Banner nie musiał obawiać się zmiany w potężnego kolosa. Nie znaczy to, że nie miał problemów ze swoim wewnętrznym „ja”.

Gdy szykany w szkole stawały się nie do zniesienia, ciemna strona duszy Bannera skonstruowałą bombę, która miała ukarać jego prześladowców. Bruce w porę interweniował, rozbrajając ładunek, lecz nie obyło się bez problemów w szkole. Wówczas to w jego życiu pojawił się generał Thedeuss „Thunderbolt” Ross. Pod jego cichą protekcją dostał się na Uniwersytet Desert State, gdzie studiował fizykę. Następnie zdobył doktorat na Kalifornijskim Uniwersytecie Technicznym. Zaczął pracę dla wojska, wkrótce też poznał on jedną ze swych ukochanych – Betty Ross. Niedługo potem Brian Banner został zwolniony ze szpitala.

Zobacz również: Daredevil – superbohater autentyczny

W efekcie jego licznych pogróżek między mężczyznami doszło do starcie, w którym Bruce w samoobronie zabił ojca. Jakiś czas później w trakcie testów dla departamentu obrony zdarzyło się coś, co zapoczątkowało żywot Hulka. Podczas ostatecznego odliczania eksperymentalnej bomby gamma, na teren poligonu wdrał się zuchwały nastolatek, którym okazał się Rick Jones. Niewiele myśląc, Bruce wybiegł by go uratować, prosząc wcześniej swego kolegę Ivana Starskiego, by zatrzymał odliczanie. Ten nie zrobił tego, co więcej, okazało się, że jest sowieckim szpiegiem. Eksplozja bomby nie zabiła Bannera, ale zmieniła w potężnie zbudowaną istotę o szarej skórze.


W filmie

Hulk chyba obok Batmana i Supermana z konkurencyjnego DC, może poszczycić się najdłuższą serią może nie tyle udanych, co kultowych produkcji. Mowa oczywiście o tych filmowych i telewizyjnych. Od 1977 do 1990 roku w 6 filmach i jednym serialu, w postać Hulka wcielał się Lou Ferrigno. Dziś produkcje te wywołują już raczej uśmiech politowania, ale swój wkład w rozwój filmów superbohaterski miały. Następną ważną ekranizacją była ta z 2003 roku, gdzie w Bruce’a Bannera wcielił się Eric Bana. Film moim zdaniem jest bardzo niedoceniony; Ang Lee stworzył bardzo ciekawą, można rzec ambitną i mroczną wizję Hulka, różniącą się od komiksowego oryginału. W 2008 roku w filmie Incredible Hulk, pierwszej produkcji z zielonym gigantem w MCU, główną rolę wcielił się Edward Norton.

Zobacz również: Ultimate Spider-Man – reboot, będący wciąż na czasie

Film ten można nazwać dość bezpiecznym, nie tak eksperymentalnym jak wersja Anga Lee. Jest tu sporo akcji i origin story dość zgodny z komiksami. W późniejszych filmach MCU, Nortona zastąpił Mark Ruffalo. Hulk z MCU jest niższy od tego z komiksów. Znaczącą różnicą jest tu również postać Czarnej Wdowy, która jako jedyna umie uspokoić Hulka. W komiksach tą postacią była Betty Ross. W serialu She-Hulk poznajemy damski odpowiednik bohatera. Produkcja kończy się pojawieniem Hulka na grillu u bohaterki z jego synem, Skaarem. Scena niczym z serii Szybcy i Wściekli.


W grze

Hulk poza standardowymi można powiedzieć występami w grach beat’em up, LEGO oraz dwóch częściach Marvel Ultimate Alliancezaliczył po drodze grę na podstawie filmu z 2003 roku. I to całkiem udaną! Choć nie było to nic ambitnego, ot zwykła nawalanka, gdzie pokonuje się zielonym gigantem kolejne rzesze wrogów. Grało się w to bardzo przyjemnie. W Marvel’s Avengers oczywiście również mamy możliwość niszczenia przeciwników za pomocą mięśni Hulka, jednak gra skupia się również na postaci samego Bruce’a Bannera. Po traumatycznych wydarzeniach z Dnia A, Bruce Banner zmienił się na stałe w Hulka i odciął kompletnie od ludzkości.

Strony: 1 2 3 4 5 6

Krzysztof Wdowik

Nie lubi (albo nie umie) mówić zbyt poważnie i zawile o popkulturze. Nie lubi też kierunku, w którym poszedł Hollywood i branża gamingowa. A już na pewno nie lubi pisać o sobie w trzeciej osobie. W ogóle to on mało co lubi.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze